Dzięki farmom dyniowym prowadzonym m.in. w Małopolsce można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o tym pożytecznym i smacznym warzywie, zbieranym z pól we wrześniu i październiku.
W Wawrzeńczycach w gminie Igołomia znajduje się farma "JEdynie". Jak mówi właściciel Edgar Latała, inspiracją do jej powstania było pragnienie, by poza prowadzeniem rodzinnego gospodarstwa rolniczego, gdzie można zakupić dynie, stworzyć też przestrzeń, która będzie popularyzować to jesienne warzywo.
- Chcemy wyjść ze stereotypowego myślenia, że dynia to tylko lampion na Halloween lub niedobra pasza dla zwierząt. Staramy się więc edukować w zakresie tego, jak rosną te warzywa oraz jakie są rodzaje i przeznaczenie konkretnych gatunków dyń. A wybór jest niesamowity - podkreśla.
- Od 15 lat staramy się poszerzać ofertę dostępnych u nas dyń. Przez ten czas przetestowaliśmy nasiona z całego świata, analizując, które będą mogły z powodzeniem rosnąć w Polsce - tłumaczy E. Latała, dodając, że dynie potrafią zaskoczyć smakiem.
„Dynia ta jest uznawana za przysmak Afryki Południowej. W Polsce jest spotykana pod nazwą Biały Dzik. Oprócz walorów dekoracyjnych jest doskonałą dynią spożywczą. Miąższ ma ciemnopomarańczowy, trwały, zwięzły, gruby, kruchy, słodkawy, wyjątkowo bogaty w karoteny i wyśmienitej jakości” - brzmi opis jednego z gatunków dostępnych na farmie "JEdynie", czyli Flat White Boer, którą poleca się stosować do zapiekanek, sufletów czy konfitur.
Na farmie zorganizowana jest również niezwykle obszerna ścieżka edukacyjna. Obejmuje około 100 gatunków różnych warzyw, w tym jarmuż, szpinak, buraczki, pomidory w tunelach, jak i oczywiście dynie giganty.
W wielu miejscach można zrobić jesienne pamiątkowe fotografie. Jest ogród ziołowy, różany i miniwinnica, a także labirynt na polu kukurydzy.
Nieco bliżej Krakowa, w Szycach, od połowy września działa druga farma dyń. Jak podkreśla jej pomysłodawczyni Anna Calik, idea zrodziła się na początku roku razem z zasadzeniem dyń i powoli ewoluowała.
- Od 10 lat tworzymy szkółkę krzewów ozdobnych. Jednocześnie stwierdziliśmy, że warto stworzyć miejsce, w którym zainteresowani mogliby kupić dynie z ekologicznej uprawy, jak i nieco bliżej poznać historię tego warzywa - opowiada właścicielka.
Powstała więc farma, na której można zakupić szereg gatunków dyń, pospacerować wśród pól, gdzie jest zasadzone warzywo, ale także zrobić ciekawe zdjęcia, zaznajomić się z wyjątkowymi przepisami na potrawy z dyń czy poznać lokalnych wystawców z gmin Wielka Wieś i Zabierzów. Dla najmłodszych przygotowano grę terenową.
- W sobotę i w niedzielę swoje wyroby prezentować będą wytwórcy m.in. miodów, przetworów czy rękodzieła. Mamy nadzieję, że nasza farma stanie się ciekawym miejscem na edukacyjno-rozrywkowej mapie wycieczek małopolskich rodzin - opowiada Calik.