- Stąd płynie iskra Bożej miłości na świat. Zabierzcie tę iskrę do swoich jednostek, wspólnot, rodzin - prosił strażaków ich duszpasterz ks. Grzegorz Szewczyk.
W niedzielę 16 października do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła Pielgrzymka Strażaków Małopolski. Mszy świętej przewodniczył ks. prałat Grzegorz Szewczyk, duszpasterz strażaków archidiecezji krakowskiej, proboszcz parafii św. Floriana w Krakowie. Uroczystość uświetniło ok. 200 pocztów sztandarowych.
Zebranych w świątyni powitał ks. Zbigniew Bielas, rektor łagiewnickiego sanktuarium. Przypomniał słowa zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu, wypowiedziane w tym miejscu 20 lat temu przez Jana Pawła II: "Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam, gdzie panuje nienawiść, chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, która koi ludzkie umysły i serca i rodzi pokój".
- 20 lat temu nikt nie myślał, że te słowa o wojnie, bólu i śmierci niewinnych staną się realne w naszych czasach. Dlatego dziś, w czasie tej pielgrzymki, prosimy o pokój dla Ukrainy i wołamy za Janem Pawłem II słowami Aktu zawierzenia: "Pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei" - powiedział ks. Bielas. Jak dodał, służba strażaków jest wyrazem "niesienia nadziei, pomocy i czynienia miłosierdzia".
W homilii ks. Grzegorz Szewczyk wskazał na rolę wiary i modlitwy w życiu człowieka.- Bracia strażacy, wy dobrze o tym wiecie - wezwani do akcji jedziecie i macie świadomość, jak ważne jest westchnienie, zaproszenie Boga w takiej chwili. Jeden ze strażaków zwierzył mi się: "Proszę księdza, nam, wierzącym strażakom, jest o wiele łatwiej. Bo w tej trudnej czasem sytuacji nie jesteśmy sami. Zdajemy się na pomoc i na wolę Boga i jest łatwiej". Jak wielkim skarbem i darem jest nasza wiara. Wytrwała modlitwa pomaga nam pogłębić naszą wiarę – podkreślił duszpasterz strażaków.
Kończąc homilię, ks. Szewczyk życzył zebranym w łagiewnickiej świątyni, aby pobyt w niej był umocnieniem wiary i miłości. - Z mocną nadzieją opuszczajcie to wyjątkowe miejsce. Jak przekazała nam św. Siostra Faustyna słowa samego Jezusa, stąd płynie iskra Bożej miłości na świat. Zabierzcie tę iskrę do swoich jednostek, wspólnot, rodzin. I bądźmy wszyscy wytrwali w naszej modlitwie, w naszych dążeniach i pragnieniach. Św. Florian, nasz patron niech nas prowadzi. Św. Jan Paweł II niech wstawia się za nami - zaapelował.