Nowy numer 38/2023 Archiwum

To nie jest temat zastępczy

II Międzynarodowy Kongres dla Małżeństwa i Rodziny, organizowany przez Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, będzie nieco inny niż różne podobne wydarzenia. Dlaczego?

Oprócz osób ze świata nauki, które od lat zajmują się tematyką m.in. duchowości rodziny, etyki czy teologii ciała, do udziału w nim zostały zaproszone także młode małżeństwa oraz pary przygotowujące się do ślubu. – Wszystko po to, by byli oni ambasadorami kongresu, docierając z otrzymaną wiedzą do swoich środowisk. Chcemy, by każdy usłyszał, że sakrament otwiera przed małżonkami wspaniałą perspektywę – mówi ks. Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Krakowskiej.

Jedną z ambasadorek jest Anna Marek-Cycoń, od trzech lat żona Rafała. Razem prowadzą kursy przedmałżeńskie przy klasztorze ojców dominikanów (wraz z o. Tomaszem Albrechtem, w jęz. angielskim, dla par międzynarodowych) i przy Duszpasterstwie św. Anny (we współpracy z ks. Krzysztofem Porosłą). Pracuje też w poradni życia rodzinnego, a podczas kongresu będzie moderowała sesję dotyczącą czystości seksualnej – zarówno tej przedmałżeńskiej, jak i małżeńskiej.

– Po ślubie zdarza się, że trzeba zachować wstrzemięźliwość – w okresie poporodowym, czasem też w czasie ciąży albo wtedy, gdy na małżonków spada choroba jednego z nich. Dziś wiele par mieszka ze sobą przed ślubem i mówią, że sakrament nie zmienił wiele w ich życiu. Chcemy pokazać, że jeśli już przed ślubem jesteśmy w stanie poświęcić się dla drugiej osoby w imię wyższych wartości, to taki wspólny wybór może pozytywnie wpływać na dynamikę związku i pomagać w jego budowaniu, trwaniu w wierności – zaznacza A. Marek-Cycoń i dodaje, że w kongres chce wnieść nie tylko teorię, ale też swoje świadectwo radości i doświadczenia życia w małżeństwie.

I Międzynarodowy Kongres dla Małżeństwa i Rodziny odbył się w Krakowie w 2018 r., w związku z 50. rocznicą podpisania przez papieża Pawła VI encykliki Humanae vitae. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem, a wśród uczestników nie brakowało gorących dyskusji i pytań wymagających szukania najtrudniejszych odpowiedzi (dotyczących chociażby antykoncepcji i etyki życia małżeńskiego), pomagających wychodzić naprzeciw problemom i potrzebom rodzin. Teraz trzeba było pójść o krok dalej i w centrum zainteresowania postawić pary przeżywające czas narzeczeństwa oraz małżeństwa z kilkuletnim stażem.

– Chcąc mówić o dojrzałym społeczeństwie, spójrzmy najpierw na rodzinę z różnych perspektyw. Dopiero wtedy zrozumiemy rzeczywistość, w której muszą się dziś odnaleźć młodzi ludzie. W konsekwencji zobaczymy, co może im zaoferować Kościół i jak budowanie rodziny widzi Bóg. Co ważne, do dyskusji zaprosiliśmy liderów grup, wspólnot czy instytucji pracujących z rodzinami, jak również osoby związane ze środowiskiem naukowym i akademickim z Polski i zagranicy – mówi ks. Gałuszka.

– Jesteśmy w takim momencie historii, w którym musimy jasno powiedzieć, że zdrowa rodzina jest oparciem dla społeczeństwa i podstawą rozwoju każdego człowieka. Sęk w tym, że obecnie jest ona rozchwiana jak chyba jeszcze nigdy wcześniej, dlatego chcemy na nowo pokazać jej piękno – podkreśla prof. Michał Gierycz z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, współorganizatora kongresu, należący do jego rady programowej. Uważa on, że w zderzeniu ze sprawami, którymi żyjemy od wielu miesięcy, nie jest to temat zastępczy, ale pierwszorzędny (i to dla całej Europy!), bo problemy współczesnego świata trzeba odnieść do małżeństwa i rodziny. – U ich podstaw leży zaś fundamentalny spór o wizję człowieka i kwestię jego godności. Określone rozumienie człowieka (także w przestrzeni politycznej) zależy m.in. od języka, którego używamy, i różnic między konkretnymi terminami (orientacja – skłonność seksualna, gender – płeć, reprodukcja – prokreacja) – tłumaczy prof. Gierycz.

Doktor Magdalena Dej, diecezjalna doradczyni życia rodzinnego i sekretarz naukowy kongresu, mówi z kolei, że lista problemów, z którymi zmaga się rodzina XXI w., jest długa. Świat (m.in. za pomocą mediów) stara się zanegować jej wartość i fakt, że prawdziwe małżeństwo jest nierozerwalne. – Sakramenty są bazą dla życia małżonków w bliskości z Bogiem. Bez tego wszystko zaczyna się sypać, bo opierając się tylko na własnych siłach, nie mamy źródła, z którego można się odnawiać. Próbuje się też zniekształcić obraz prawdziwej rodziny i rozdzielić dwie funkcje małżeństwa – jednoczącą i prokreacyjną. To jednak często prowadzi do poważnych kryzysów – zauważa M. Dej. Będąc mamą czwórki dzieci, obserwuje też, że już od najmłodszych lat szkoła i środowisko rówieśnicze przekazują (także w bardzo subtelny sposób) różne ideologie. Rola rodziny powinna polegać również na tym, by na bieżąco weryfikować szkodliwe treści.

Zapisy do udziału w kongresie (stacjonarnie oraz online) trwają do 6 listopada. Szczegółowe informacje można znaleźć na www.kongresrodzin.pl.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast