W uroczystość Wszystkich Świętych kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. Wcześniej odwiedził grobowiec rodziny Wojtyłów na cmentarzu Rakowickim.
Krakowski metropolita senior odprawił w papieskim sanktuarium Mszę św., a po niej przewodniczył procesji do krypt grobowych, gdzie znajdują się kamienne sarkofagi, w których spoczywają kardynałowie Andrzej Maria Deskur oraz Stanisław Nagy, bliscy przyjaciele i współpracownicy św. Jana Pawła II.
- Zanurzeni w codziennych sprawach, pośród wszystkich naszych radości i smutków, rozczarowań i nadziei, być może zapominamy, że przecież ziemia nie jest naszym ostatecznym przeznaczeniem. Jesteśmy na niej tylko wędrowcami, krócej lub dłużej, bo przecież nieuchronnie zdążamy do pełni nowego życia, które nie będzie miało kresu, a które nazywamy niebem. Trudno nam sobie wyobrazić to życie, ale jedno jest pewne - ono na nas czeka! - mówił w homilii kard. Stanisław Dziwisz.
Wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II przekonywał, że świętość, czyli „zjednoczenie z Bogiem i życie z Bogiem na wieki”, jest najważniejszym powołaniem każdego człowieka. - Świętość nie jest tylko dla wybrańców. Świętość jest dla wszystkich! - podkreślał.
Krakowski metropolita senior przypomniał ponadto, że 1 listopada 1946 r., w uroczystość Wszystkich Świętych, młody ksiądz Karol Wojtyła przyjął święcenia prezbiteratu. - Tak odczytał swoje powołanie. Znamy jego księgę życia, wypełnionego miłością i służbą. Możemy go podziwiać, ale przede wszystkim możemy się inspirować jego postawą, by na naszej osobistej i niepowtarzalnej drodze życia żyć Ewangelią, dążyć do świętości, czynić nasz świat bardziej ludzkim i Bożym - zachęcał.
- To był Boży człowiek. To był człowiek ubogi w duchu. Świadczy o tym cały styl jego życia, jego modlitwa, jego niezmordowana służba Kościołowi i światu. To był człowiek dla Boga i dla innych - dodał.
Zgodnie z wieloletnią tradycją kard. Dziwisz odwiedził na cmentarzu Rakowickim w Krakowie grobowiec rodziny Wojtyłów, gdzie spoczywają rodzice i brat Jana Pawła II. W uroczystość Wszystkich Świętych przychodzi tam wielu krakowian, którzy modlą się i zapalają w tym miejscu znicze.