Ciekawe stare nagrobki, można znaleźć nie tylko na cmentarzach w Krakowie i w okolicznych miastach, lecz także na podkrakowskich terenach wiejskich. Wyróżniają się tam nekropolie w Liszkach i Czernichowie.
Miejscowość ma także starą metrykę. Prezbiterium kościoła parafialnego pw. Świętej Trójcy pochodzi z XV w. Ostatnie 160 lat istnienia Czernichowa pozostawało w sferze promieniowania edukacyjnego i kulturalnego słynnej, istniejącej do dziś szkoły rolniczej, założonej w 1860 r. Jej nauczyciele stanowili elitę czernichowską. Wielu z nich spoczywa na miejscowym cmentarzu.
Jednym z nich, "instruktorem praktycznym", jak głosi inskrypcja na nagrobku, był Teofil Drelinkiewicz, zmarły w 1884 r. w wieku 75 lat. Przed przybyciem do Czernichowa miał za sobą chlubny epizod wojaczki w czasie powstania listopadowego. Był podchorążym w 2. Pułku Ułanów gen. Józefa Dwernickiego. W 1831 r. walczył w bitwach pod Boremlem, Dębem Wielkiem i Ostrołęką, był ranny.
Starych nagrobków jest w Czernichowie wiele, jednak często inskrypcje na tabliczkach z niezbyt trwałego wapienia są na tyle zatarte, że odczytuje je się z trudem. Tak jest m.in. na grobie Józefa Ryszki, nauczyciela w Porębie-Żegotach, zmarłego 1928 r. w wieku 23 lat. Wzruszające są nagrobki dzieci. Bogusław Wysocki, zmarły w 1876 r., przeżył niecałe 3 lata. 10 lat więcej przeżyła zmarła w 1910 r. Wiktoria Meus. "Stroskani Rodzice proszą o westchnienie do Boga za jej Duszę. Śpij w Bogu ukochana Córko" - napisano na tablicy nagrobkowej. Na grobie ustawiono dużą figurę anioła. Jakiś wandal urwał jej jednak głowę, która zaginęła.
Kilkuletnim dzieciom z rodziny Ancutów zmarłym jednego dnia poświęcono napis na nagrobku z figurą anioła: "Rodzice ukochanym dzieciom Tadeuszowi lat 5 i Helenie lat 6 Ancuta zmarłym 27 listopada 1888 r.". Ojcem dzieci był prawdopodobnie Władysław Ancuta, nauczyciel szkoły czernichowskiej, matką Leokadia Ancuta, siostrą zaś Honorata Szeleżnikowa z Ancutów (1878-1937), nauczycielka, która otrzymała tytuł Honorowej Obywatelki Czernichowa.
Na starszych nagrobkach zaznaczano często profesję zmarłego, co teraz zdarza się rzadko. Na tablicy nagrobnej pochodzącej z Wieliczki Franciszki z Chodorowskich Schneidrowej (1858-1941) zaznaczono np. że była poczmistrzynią. Cmentarz czernichowski jest także miejscem spoczynku Tadeusza Wędzichy (1934-2005), zasłużonego w utrwalaniu i propagowaniu folkloru muzycznego Krakowiaków Zachodnich. Był założycielem znanej Kapeli Czernichowskiej, gdzie grał na heligonce (rodzaj harmonii). Owocem zbieractwa folklorystycznego T. Wędzichy był śpiewnik "Pieśni ludowe z krakowskiego"(1991), wydany przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne.
Na cmentarzu w Czernichowie jest pochowany m.in. Teofil Drelinkiewicz, nauczyciel miejscowej szkoły rolniczej, a wcześniej ułan w powstaniu listopadowym. Bogdan Gancarz /Foto Gość