To propozycja Polskich Kolei Linowych na rodzinne spędzenie zimowego wieczoru.
Kraina Światła na szczycie Gubałówki rozbłysła już po raz 6. I tym razem przyciąga zarówno tłumy mieszkańców Podhala, jak i turystów, którzy chcą na kilka chwil przenieść się w bajkowy góralsko-zimowy świat. Nic dziwnego, bo ponad milion ekologicznych lampek ledowych wprowadza tu gości w radosny nastrój.
Na odwiedzających czekają świetlne rzeźby inspirowane tatrzańską przyrodą i podhalańskim folklorem: kozice, świstaki, lisy, jelenia rodzina, biały miś z Krupówek, gazda i gaździna w odświętnych strojach oraz lśniące sanie, które - zaprzęgnięte w rumaki - chcą nas zabrać do jakiejś tajemniczej krainy. Wśród tych wszystkich atrakcji nie mogło zabraknąć fotopunktów, gdzie każdy może sobie zrobić pamiątkowe zdjęcia, oraz pięknej choinki. Z kolei budynki przy górnej stacji kolejki zdobią połyskujące płatki śniegu i różne świąteczne dekoracje.
Kraina Światła jest czynna każdego dnia (co najmniej do 15 marca 2023 r.) od godz. 16 w godzinach pracy kolei (można to sprawdzić na www.pkl.pl). Na szczyt Gubałówki, oprócz wyjazdu koleją, można również wyjechać samochodem (od drugiej strony góry) i po zostawieniu auta na parkingu przejść ok. 1000 metrów.
Warto dodać, że Polskie Koleje Linowe podobny Park Światła przygotowały też na szczycie Góry Parkowej w Krynicy-Zdroju.