W sobotę 17 grudnia odbyło się uroczyste zapalenie światełek na choince stojącej przy ul. Franciszkańskiej naprzeciw okna papieskiego. Ceremonii przewodniczył abp Marek Jędraszewski.
Metropolita krakowski zauważył, że wydarzenie odbywa się w wyjątkowym miejscu, gdzie często do zebranych przemawiał św. Jan Paweł II. Wskazał, że zapalenie światełek na choince ma symbolizować nadchodzące narodziny Jezusa.
Postawienie choinki przed oknem papieskim i jej rozświetlenie od lat łączy ludzi z różnych instytucji, firm, służb i wspólnot czy też zespołów. W tym roku wydarzeniu towarzyszył występ zespołu Mała Armia Janosika.
Odnosząc się do odśpiewywanych kolęd i pastorałek, abp Jędraszewski powiedział, że papieżowi Polakowi na pewno sprawiłoby to wielką przyjemność. - To dla niego była wyjątkowa modlitwa i podziękowanie Bogu za to, że Chrystus urodził się w Betlejem i jest z nami, błogosławiąc nam oraz obdarzając nas dobrem, serdecznością i pokojem - wyjaśnił.
Tradycyjnie zapaleniu światełek na choince pod oknem papieskim towarzyszyło wręczenie upominków dla dzieci - w tym roku przygotowano ich 3 tysiące. Oprócz tego na zmarzniętych uczestników wydarzenia czekały ciepłe świąteczne potrawy, m.in. barszcz czy różnego rodzaju pierogi. - Myślę, że to bardzo dobry sposób, by przygotować się na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia. Choć przecież się nie znamy, to czuć tutaj wyjątkową wspólnotę - zbudowaną przy radosnym śpiewie pieśni o narodzinach Jezusa, podarunkach dla dzieci oraz dobrym słowie i życzeniach skierowanych ze sceny do przybyłych - oceniła pani Katarzyna.
Choinka ustawiana przed Pałacem Arcybiskupów Krakowskich jest nawiązaniem do tradycji świątecznego drzewka na pl. św. Piotra w Rzymie, które stawiano tam dla papieża Jana Pawła II od 1982 r. Od tamtej pory oświetlone drzewko wpisało się na stałe w obchody Bożego Narodzenia w Rzymie.
Choinka stanęła na skwerze przy bazylice Franciszkanów, naprzeciw okna papieskiego w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich. Łukasz Kaczyński /Foto Gość