W podkrakowskiej wsi uczestnicy Orszaku Trzech Króli szli 6 stycznia ku nowo narodzonemu Dzieciątku w skocznym rytmie poloneza.
Po raz kolejny Orszak Trzech Króli przeszedł przez podkrakowskie Liszki. Jego uczestnicy obeszli rynek ze śpiewem kolęd. Potem poszli na dalsze kolędowanie do kościoła parafialnego. Orszak poprzedzała Gminna Orkiestra Dęta pod dyrekcją Dawida Roja.
- Witam serdecznie całe grono królów, królowych i następców tronów. Cieszę się, że nasza tradycja orszakowa się rozwija i jest naszym hołdem złożonym Dzieciątku Jezus. Dołączamy do wszystkich miejscowości, gdzie organizowane są takie przemarsze. To wszystko dla Pana Jezusa. Dla Niego idziemy w polonezowym rytmie kolędy "Bóg się rodzi" - powiedział ks. Władysław Szymoniak, proboszcz lisieckiej parafii pw. św. Mikołaja.
Orszak lisiecki ma charakter rodzinny. Biorą w nim także udział przebrane za księżniczki siostry zakonne posługujące w parafii w Liszkach: Albertyna, Janina i Miriam.