W dworku Rydlówka w Bronowicach, należącym niegdyś do Włodzimierza Tetmajera (1861-1923), artysty malarza, poety, działacza społecznego i polityka zasłużonego dla odbudowy niepodległości Polski, gdzie mieści się obecnie filia Muzeum Krakowa, podpisano dziś umowy partnerskie z instytucjami, które włączą się w obchody Roku Włodzimierza Tetmajera.
Muzeum Krakowa inicjuje i koordynuje rozmaite wydarzenia, które w 2023 r. odbędą się w ramach Roku Włodzimierza Tetmajera, uchwalonego decyzją Senatu RP. Będą wśród nich m.in. wielka wystawa malarstwa Tetmajera, sesja naukowa na jego temat oraz cykle wykładów popularnonaukowych czy koncertów w Rydlówce oraz wnętrzach kościołów, gdzie znajdują polichromie jego autorstwa, ogólnopolska akcja sadzenia malw przy ulicach noszących nazwę Malwowa i Włodzimierza Tetmajera.
Koordynatorką wydarzeń jest Joanna Zdebska-Schmidt, szefująca muzeum w Rydlówce. - Tak się złożyło, że Rok Tetmajera zbiega się z rokiem wyborczym. Wymyśliliśmy więc hasło "Wybierz Tetmajera", mogące uświadomić społeczeństwu, że cechą charakterystyczną tej postaci odgrywającej ważną rolę w życiu artystycznym, społecznym i politycznym, było to, że zawsze łączył ludzi. To miejsce jest tego najlepszym dowodem. Odbywające się tu niegdyś słynne wesele Lucjana Rydla i Jadwigi Mikołajczykówny stało się kanwą teatralnej opowieści Stanisława Wyspiańskiego o tym, jak Gospodarz, wzorowany na postaci Tetmajera, łączył ludzi. Chcemy to akcentować w tym, co będziemy robili wspólnie w tym roku - powiedział Michał Niezabitowski.
W organizację wydarzeń Roku Włodzimierza Tetmajera włączą się m.in. Wieliczka w tym wielicka Mediateka, Muzeum Tatrzańskie im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, Ossolineum - Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu, Fundacja Wydawnictwa im. Jana Czerneckiego w Krakowie oraz krakowskie Centrum Kultury "Dworek Białoprądnicki". Zostało to dziś potwierdzone podpisaniem umów partnerskich przez reprezentantów tych instytucji.
Niemym, lecz bardzo ważnym świadkiem tego wydarzenia był ustawiony na stole zegarek, który niegdyś należał do Włodzimierza Tetmajera. Przyniosła go ze sobą Zofia Gręplowska, wnuczka malarza. - Jestem córką najmłodszej córki Włodzimierza, Krystyny. Całe moje rodzinne pokolenie wychowywało się w świadomości wielkości tej postaci i jego rozlicznych talentów. Ten zegarek zaś był zawsze ustawiony przy łóżku dziadka, na widocznej tu podstawce. Teraz stoi przy moim łóżku - mówi mieszkająca w Krakowie p. Zofia, wieloletni pracownik naukowo-dydaktyczny Politechniki Krakowskiej.