W przeddzień rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie Caritas Archidiecezji Krakowskiej podała, że w ramach jej działalności wysłano ponad 2 tys. ton wsparcia humanitarnego, zorganizowano noclegi dla 7120 osób oraz wydano ponad 7 mln zł na pomoc Ukraińcom.
Krakowska Caritas rozpoczęła działania na rzecz Ukrainy już dzień po wybuchu wojny. Bilans pomocy humanitarnej w postaci transportów wysyłanych w głąb Ukrainy to ok. 50 tirów i 350 samochodów dostawczych, które przewiozły do Ukrainy ponad 2 tys. ton pomocy. - W transportach tych przekazano żywność, odzież, koce, śpiwory, leki, środki opatrunkowe, apteczki pierwszej pomocy, środki higieniczne, kosmetyczne, środki czystości, sprzęt medyczny, łóżka, materace, aparat USG i 21 agregatów prądotwórczych. Pomoc była wysyłana w konkretne miejsca, w odpowiedzi na kierowane do nas prośby - mówi Agnieszka Homan z Caritas Archidiecezji Krakowskiej.
Dary te pochodziły głównie od darczyńców - firm, instytucji, osób indywidualnych, a także ze środków Caritas. - W pierwszych miesiącach wojny przyjęliśmy także liczne zorganizowane transporty z lokalnych zbiórek w parafiach, gminach, szkołach, stowarzyszeniach oraz spoza kraju, czyli z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii czy Stanów Zjednoczonych - wymienia A. Homan.
Diecezjalna zbiórka na pomoc ofiarom wojny w Ukrainie i wpłaty na konto krakowskiej Caritas przyniosły ok. 7 mln zł, które już wykorzystano na pomoc uchodźcom. Otrzymano też wsparcie Caritas Polska i Caritas Internationalis.
Caritas Archidiecezji Krakowskiej pomagała również uchodźcom przybywającym do Polski poprzez organizowanie miejsc noclegowych. Udało się przygotować noclegi dla ok. 7120 osób - nie tylko w 5 placówkach Caritas, ale też w domach zakonnych, domach rekolekcyjnych, parafiach i domach prywatnych. Większość zakwaterowanych osób wyjechała w dalszą podróż do rodzin lub przyjaciół w innych krajach. Caritas wspiera rzeczowo domy zakonne i osoby indywidualne, które goszczą uchodźców, przekazując im żywność i inne niezbędne produkty.
Na Dworcu Głównym w Krakowie Caritas uruchomiła 6 marca ub.r. całodniowy punkt informacyjny i pomocowy. Wydawana była tam pomoc rzeczowa, głównie sucha żywność, artykuły higieniczne, koce, śpiwory, opatrunki, leki przeciwbólowe, a po zakończeniu etapu pomocy doraźnej - pakiety żywnościowe.
Na pl. Jana Nowaka-Jeziorańskiego przy dworcu PKP w Krakowie przy wsparciu wojewody małopolskiego powstał także namiot do wydawania posiłków, za który odpowiedzialność przejęła Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Przez prawie 4 miesiące był czynny całą dobę, a w najgorętszym momencie wydawał prawie 6 tys. gorących posiłków dla uchodźców.
Na początku lipca w budynku siedziby Caritas powstało Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom, przejmując pracę na rzecz uchodźców świadczoną przez pracowników biura od momentu wybuchu wojny. Centrum zajmuje się pomocą doraźną, organizuje kursy językowe, pomoc psychologiczną, zajęcia integracyjne, doradztwo zawodowe. W ramach pomocy doraźnej wydawane są pakiety żywnościowe. Celem jest długofalowa relacja z podopiecznym, która ma zapewnić mu bezpieczeństwo i wsparcie w codziennym życiu. Z pomocy centrum skorzystało już niemal 5,5 tys. rodzin.
- Od początku trwania kryzysu wywołanego wojną również w Punkcie Socjalnym Caritas w Brzegach świadczona jest pomoc uchodźcom uciekającym do naszego kraju - zarówno zgłaszającym się po pomoc do naszego punktu, jak i przebywającym w placówkach, parafiach, domach zakonnych. Od lipca minionego roku osoby te mają możliwość odbierania pakietów żywnościowych cyklicznie, raz w miesiącu. Wydawane jest ich 3500-4000 miesięcznie - opowiada A. Homan.
Już jutro, w rocznicę wybuchu wojny, o godz. 14 w Centrum Jana Pawła II w Krakowie odbędą się wystawa prac dzieci polskich i ukraińskich "Wojna oczami dziecka", wspólna modlitwa oraz spotkanie z pracownikami Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom.