Zosia Pająk ma 10 miesięcy i ciężką chorobę, która pozbawia ją szansy na normalne życie. Trwa wyścig z czasem.
Gdy powstawał ten tekst, mała Zosia z podkrakowskich Skawinek znów trafiła do szpitala. Ma wysoką gorączkę, która szybko ją osłabia. Lekarze mówią o grypie. Szpitalna rzeczywistość to chleb powszedni dziewczynki, która raz po raz łapie infekcje nadwątlające siły i stwarzające zagrożenie życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.