W trakcie uroczystości odpustowych w parafii pw. św. Stanisława BM 7 maja wspominano 25-lecie biskupstwa i 60-lecie kapłaństwa pochodzącego stąd kard. Stanisława Dziwisza.
Jubilat dziękował Bogu "za dar życia, kapłaństwa i za to, że mogę służyć Kościołowi". - Chcę złożyć także dziękczynienie za św. Jana Pawła II, wyjątkowego biskupa i papieża. Dziś jego cześć rozszerzona jest na całym świecie, rozwija się do niego szacunek i miłość. To dzień dziękczynienia całej parafii, ale także mojego osobistego dziękczynienia - dodał kardynał.
Głoszący kazanie w trakcie Mszy św. ks. prof. Robert Tyrała, rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, wspomniał, że jako pasterz diecezji kardynał budował materialny i piękny kościół, ale przede wszystkim tworzył wspólnotę, która żyła wiarą, nadzieją i miłością do Chrystusa. - Budowałeś, i nadal tak jest, wspólnotę kapłańską, bo do ciebie zawsze można przyjść jak do ojca, który poradzi i wysłucha. A taki wszak powinien być dobry pasterz, jakim ma być każdy biskup. Tu też spełniły się słowa Jana Pawła II do ciebie skierowane: "będziesz świadczyć dobro wszystkim!" - powiedział rektor.
Stwierdził także, że św. Stanisław jest wzorem odważnego wyznawania wiary. Ten święty pasterz staje dziś przed wiernymi i zadaje im pytanie, czy stać ich na odważne wyznawanie wiary w Boga. Spotkanie z Jezusem wzbudza potrzebę głoszenia Ewangelii i dawania świadectwa. - Nie da się oderwać Chrystusa od życia człowieka. Nawet utrapienie, ucisk i prześladowanie, nie zdołają nas oderwać od miłości Boga. Nasz święty pasterz Stanisław, biskup i męczennik, który uwierzył Chrystusowi, dzisiaj wzywa nas do odważnego wyznawania wiary przed ludźmi. Do świadectwa życiem - wskazał ks. rektor Tyrała.
Z okazji jubileuszu ćwierćwiecza sakry biskupiej kardynała rodaka przy kościele parafialnym w Rabie Wyżnej posadzono dąb "Stanisław".