Film „Jak mam...?” jest niszowy, ale ma uniwersalne przesłanie. Zrodził się z więzi łączącej niepełnosprawnego Piotra z Maciejem – terapeutą i reżyserem.
Piotr Kękuś ma 51 lat i od urodzenia zmaga się z porażeniem mózgowym. Nie mówi. Właściwie wypowiada po swojemu pojedyncze słowa. A to, czego się nie da powiedzieć, wyraża gestami. Ile z tego rozumie Maciej? – Jakieś 40–50 proc. Jego mama rozumiała pewnie 80 proc. – odpowiada mężczyzna, który do mamy Piotra jeździł na korepetycje ze słuchania. Piotrek rozumie, co się do niego mówi, ale nie nauczył się metod alternatywnej komunikacji, bo nie odczuwa takiej potrzeby. Najważniejsze osoby w życiu Piotrka rozumieją go doskonale.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.