Operacja odbyła się w Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Krakowie.
Nowy organ od zmarłego dawcy dostała 40-letnia pani Małgorzata z województwa świętokrzyskiego.
Kobieta do szpitala trafiła 16 maja z całkowitą niewydolnością oddechową. Tomografia komputerowa wykazała zwłóknienie płuc. Zastosowano inwazyjną wentylację mechaniczną. Po kilku dniach udało się poprawić stan pacjentki. Od dnia przyjęcia było jednak jasne, że jedynym ratunkiem dla niej będzie przeszczep płuc.
Od operacji minęły już dwa tygodnie, dlatego lekarze mogą mówić o sukcesie - dziś pani Małgorzata czuje się dobrze, przechodzi rehabilitację, która ma jej też przywrócić prawidłową wagę, ponieważ choroba doprowadziła do niedoborów masy ciała. Będzie pod stałą opieką nie tylko pulmonologów, ale i kardiologów. Jak mówi, wcześniej już tylko wegetowała, miała problemy nawet z chodzeniem.
Operacja trwała 14 godzin, a licząc także przygotowania - ok. 18 godzin. Była bardzo trudna. Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Krakowie umowę na finansowanie transplantacji podpisał z NFZ w kwietniu. Wcześniej lekarze z tej placówki przez ponad rok szkolili się w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie uczestniczyli w tego typu zabiegach. Dotychczas w Polsce takie operacje były wykonywane w Gdańsku, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie i Zabrzu.