Społeczność Zaskala w niedzielę 9 lipca spotkała się na placu przy boisku sportowym, by wziąć udział w VII Festynie Rodzinnym. Jego mottem były słowa: „Nieważne jak duża jest rodzina, tylko jak wielka jest w niej miłość.”

Wiele działo się na plenerowej scenie. Jako pierwsi pojawili się na niej członkowie zespołu góralskiego „Mali Zaskalanie”, wieczorem zaś miał miejsce koncert w wykonaniu New Market Jazz Band z Nowego Targu i zabawa z zespołem Warasy.

Publiczność oklaskiwała też scholę „BoguMiłe” z Bańskiej Niżnej i solistka Joanna Mąka z Szaflar. Na scenie i przed nią rozgrywano też różne konkursy, m.in. taniec na gazecie, czy przyszywanie guzików na czas. Swoje pięć minut mieli także druhowie z drużyny pożarniczej OSP Zaskale.

Do Zaskala, by uświetnić niedzielne wydarzenie, przyjechali rodzice i dzieci z Placówki Wsparcia Dziennego w Bańskiej Wyżnej i kabaret Marusynianki.

Równolegle do zabaw i występów rozegrano na scenie mecz na boisku sportowym rodzice kontra kawalerzy. Nie zabrakło też innych emocji sportowych, np. biegu z jajkiem. - W organizacji naszego rodzinnego święta zależy nam, by ukazać wszystkim, jak pożytecznie i bez używek można spędzać czas, czy integrować się w środowisku lokalnym - mówi Katarzyna Sowa z ZDP „Trzy Plus”.

Organizację VII Festynu Rodzinnego w Zaskalu wsparli liczni sponsorzy. Organizatorzy i uczestnicy wsparli Kamilkę Gil, która walczy z chorobą SMA i potrzebuje 10 mln zł na podanie właściwego leku, który zatrzyma schorzenie.