Po raz pierwszy w historii pielgrzymki dominikanie idą w innym terminie. Ze względu na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie dzień wyjścia czarno-białych pątników z bazyliki Świętej Trójcy w Krakowie wypadł w sobotę 12 sierpnia.
Hasłem 32. Pielgrzymki Dominikańskiej na Jasną Górę są słowa: „Ja jestem. Nie bójcie się!". - Mamy za sobą pandemię, trwa wojna w Ukrainie, żyjemy w rzeczywistości pełnej niepewności i obaw. Chcemy odkryć głębsze znaczenie tych słów i wnieść do swojej codzienności poczucie, że Bóg cały czas nam towarzyszy - mówi Katarzyna Rogacz, która z braćmi kaznodziejami idzie na Jasną Górę już po raz trzeci.
- Cechą charakterystyczną naszej pielgrzymki jest różnorodność - mówi K. Rogacz. To dla jednych droga wyciszenia i pokuty, dla innych rekolekcje rodzinne. Z dominikanami idą zarówno głęboko wierzący, zaangażowani w duszpasterstwa i życie parafialne ośrodków prowadzonych przez braci, jak i poszukujący swojego miejsca w Kościele, zadający pierwsze pytania o Boga. Pielgrzymka jest młoda duchem, bo średnia wieku wynosi tu 30–40 lat, ale została ona obliczona z uwzględnieniem najstarszych, ponadsiedemdziesięcioletnich pielgrzymów i tych, którzy przemierzają swoją pierwszą w kilkumiesięcznym życiu pielgrzymkę, wygodnie rozpierając się w wózku.
Na dominikański szlak wyruszają różne grupy z całej Polski: młodzieżowe, rodzinne, akademickie, pokutne. Na Jasną Górę dotrą 18 sierpnia.