Z okazji Narodowego Święta Niepodległości w katedrze wawelskiej odprawiono dziś Mszę św. w intencji ojczyzny. Następnie pochód patriotyczny przeszedł na pl. Matejki, gdzie odbyły się uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza. W imieniu prezydenta Rzeczypospolitej wręczano odznaczenia oraz akty nadania obywatelstwa polskiego.
Mszy św. na Wawelu przewodniczył metropolita krakowski. - Chcemy dziękować Bogu za to, co się stało 105 lat temu i prosić, by to, co będzie jutro, także mogło zasłużyć na wdzięczność przyszłych pokoleń Polaków, aby prawość i prawda zwyciężyły. Ta prawość i prawda, której domagał się Jezus Chrystus od swych uczniów - powiedział abp Marek Jędraszewski, przypominając odzyskanie niepodległości w 1918 r.
Przypomniał także o Legionach Piłsudskiego, Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, korpusach polskich w Rosji, a także o powstaniach wielkopolskim i śląskich i ich roli w odzyskaniu niepodległości.- Zrządzenia Bożej opatrzności dokonują się bardzo często przez ludzi. Ludzi, którzy są otwarci na Chrystusowe „albo-albo” - podkreślił. - Musimy pamiętać z wdzięcznością o ojcach założycielach niepodległej Polski: Józefie Piłsudskim, Romanie Dmowskim, Ignacym Janie Paderewskim, Wojciechu Korfantym, Ignacym Daszyńskim, Wincentym Witosie. Musimy modlić się i wspominać wszystkich nieznanych, którzy wtedy byli gotowi przelewać krew dla Niepodległej i to czynili. Z ich męstwa, poświęcenia i oddania wykuwała się II Rzeczpospolita - zaznaczył.
Oddano hołd pamięci Józefa Piłsudskiego przy jego trumnie w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, na wzgórzu wawelskim uformował się zaś pochód patriotyczny, który przeszedł Traktem Królewskim na pl. Matejki w pobliże Grobu Nieznanego Żołnierza. Nad głowami maszerującymi łopotały flagi w barwach narodowych.
Na dziedzińcu wawelskim rozdano 2 tys. flag. - Często mówimy, że przyszłość należy do ludzi młodych. Pokazujmy im, że warto być dumnym z tego, że jest się Polakiem. To nasze ważne zobowiązanie, bo nasza wspólna przyszłość zależy od tego, w jaki sposób wychowamy kolejne pokolenia. Jeśli młodzi ludzie trzymają dziś w swoich rękach biało-czerwone flagi, to jest nadzieja, że za kilka lat będą dzierżyć ster rozwoju przyjaznej obywatelom, silnej i niezależnej Polski - powiedział I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.
Wojewoda Pagacz przypomniał także przy Grobie Nieznanego Żołnierza postacie Małopolan zasłużonych dla niepodległości Polski. - Stojąc na placu Jana Matejki w Krakowie, w sercu Małopolski, nie sposób nie wspomnieć również o tych, którzy związani byli z naszym pięknym regionem, a którzy wnieśli nieoceniony wkład w odrodzenie państwa polskiego po 123 latach zaborów. W naszych myślach chcemy przywołać organizatora oswobodzenia Krakowa spod władzy austriackiej Antoniego Stawarza, żołnierzy Legionów: Józefa Ostafina i Józefa Herzoga, obrońcę polskości Spisza i Orawy księdza Ferdynanda Machaya, działaczkę niepodległościową Zofię Zawiszankę czy wreszcie współtwórczynię polskiego harcerstwa Olgę Małkowską. To oni, bliscy nam - można nawet powiedzieć, że z naszego sąsiedztwa - stają się dla nas wzorem zaangażowania i troski o narodową wspólnotę - podkreślił.
W trakcie uroczystości wręczono również w imieniu prezydenta Rzeczypospolitej odznaczenia państwowe oraz akty nadania obywatelstwa Rzeczypospolitej Polskiej. Nowymi obywatelami Polski zostały 9 osób m.in. z Ekwadoru, Dominikany, Litwy, Grecji i Ukrainy