Zaskakujące jest, że przedmiot codziennego użytku, nawet nie tak dawny, może stać się eksponatem muzealnym. Da się o tym przekonać, oglądając w krakowskim Muzeum Narodowym wystawę „Nowoczesność reglamentowana. Modernizm w PRL”.
To trzecia odsłona cyklu wystawienniczego „4 ± nowoczesność”. Zamiarem twórców tego cyklu jest pokazanie polskiej nowoczesności w sztuce, architekturze i wzornictwie. – Na ekspozycjach widzimy ciągłość nowoczesności w kulturze polskiej w całym XX wieku. Pomysł był taki, żebyśmy zobaczyli PRL w innym charakterze niż do tej pory, czyli jako doświadczenie nowoczesności z tamtego czasu, oczywiście reglamentowanego. Z jednej strony był to okres wielkiej kreatywności w nowatorskiej twórczości projektantów i architektów, a z drugiej było widać wyraźne ramy i ograniczenia, obok których powstała jednak znakomita sztuka nowoczesna – mówi prof. Andrzej Szczerski, dyrektor MNK, który wraz z prof. Piotrem Juszczkiewiczem stał na czele zespołu kuratorskiego wystawy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.