Amerykanie mają braci Nilandów, o których Steven Spielberg nakręcił film „Szeregowiec Ryan”. Ich polskimi odpowiednikami są bracia Krajewscy, o których jeszcze nikt filmu fabularnego nie nakręcił, choć dokumentalny już powstaje.
Ich sylwetki przybliża za to wystawa w krakowskim Muzeum Armii Krajowej: „Bracia Krajewscy w walce. Pokąd sił nam starczy”. Jej pomysł narodził się w chwili, gdy krewni przekazali pamiątki wyjęte w szpitalu z munduru jednego z braci (śmiertelnie rannego w 1939 r. w obronie Warszawy) mieszkającemu w Krakowie 21-letniemu obecnie członkowi rodziny. To pasjonująca opowieść o rodzinie, której członkowie walczyli i ginęli w walkach o niepodległość, byli i są aktywni w różnych sferach życia zawodowego oraz społecznego i, mimo że rozsiani po całym kraju, są ze sobą połączeni silnymi więzami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.