Na Rynku Głównym w niedzielę 17 grudnia już po raz 27. odbędzie się Wigilii Jana Kościuszki dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących.
Boże Narodzenie dla większości z nas jest czasem pełnym rodzinnego ciepła, życzeń pomyślności i nadziei. Niestety, są też osoby, dla których wspólna Wigilia to jedynie odległe marzenie. - W Polsce poniżej granicy skrajnego ubóstwa żyją niemal 2 mln ludzi, w tym aż 400 tys. to dzieci. Według szacunków w Krakowie żyje prawie 2,5 tys. osób bez dachu nad głową. Dla bezdomnych i potrzebujących święta to szczególnie trudny okres, wypełniony samotnością, smutkiem i biedą. Są jednak ludzie o wielkim sercu, którzy potrafią odmienić ten przykry los, chociaż na jeden dzień - mówi Jan Kościuszko, krakowski filantrop i restaurator, który na Rynku od ponad 25 lat organizuje Wigilię dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących. - Do naszego stołu zapraszamy każdego, bo nie dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. W tym dniu na krakowskim Rynku spotykamy osoby, dla których ta wigilia to jedyny moment, kiedy mogą spędzić czas w życzliwym gronie. Bieda i problemy, z jakimi spotykają się osoby starsze i samotne, mają wiele twarzy, a my pomagamy, bo wiemy, że liczy się każdy, nawet najdrobniejszy gest. Od naszego stołu nikt nie odejdzie głodny - dodaje Jan Kościuszko. Przekonuje także, że wśród gości wydarzenia będą też osoby, które jeszcze nie tak dawno radziły sobie same, jednak ostatnie trudne lata zmieniły ich życie. - W trakcie pandemii wielu straciło swoich bliskich, jak również źródło utrzymania, a inflacja sprawiła, że nie stać ich już na podstawowe produkty. Bieda w Polsce ma wiele twarzy i my nie odwracamy od niej wzroku - zaznacza J. Kościuszko.
Potrawy wigilijne (czerwony barszcz, pierogi, karpia, ciasto) poświęci ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który od wielu lat, wraz z podopiecznymi Fundacji im. Brata Alberta, wspiera tę inicjatywę. Każdy potrzebujący dostanie też paczkę z produktami spożywczymi o przedłużonym terminie ważności.
Co ważne, po raz kolejny wszyscy chętni będą mogli skorzystać z bezpłatnej opieki medycznej (skierowanie nie jest potrzebne!). Specjalnie na tę okazję na Rynku stanie szpital polowy, który nie mógłby powstać bez pomocy strażaków ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie. - Przygotowując tegoroczny zespół lekarzy, kierowaliśmy się doświadczeniami z lat ubiegłych, myśląc o osobach, które nie mają dostępu nie tylko do specjalistycznej opieki medycznej, ale nawet do tej podstawowej. Nasz zespół będzie wykonywać USG, EKG i udzielać konsultacji z zakresu interny, kardiologii, ortopedii czy stomatologii - mówi dr hab. Bartłomiej Guzik, odpowiedzialny za organizację i koordynację działań szpitala polowego.
Szpital będzie działał przez cały czas trwania wigilii (czyli od godz. 11 do 16), a jego personelem będą lekarze i wolontariusze Centrum Dobroczynności Lekarskiej im. prof. Teresy Adamek-Guzik.