Nowy numer 17/2024 Archiwum

Kraków. Nie żyje Teresa Życzkowska

Pogrzeb członkini tzw. Środowiska związanego z Karolem Wojtyłą, doktora nauk chemicznych, wieloletniej pracowniczki Uniwersytetu Jagiellońskiego, świadka historii, odbędzie się w piątek 15 grudnia na cmentarzu Salwatorskim. Teresa Życzkowska z domu Heydel zmarła 7 grudnia w wieku 92 lat.

Była osobą niezwykłą. Pochodziła z rodziny ziemiańskiej. Urodziła  się 26 lutego w Brzózie koło Kozienic, majątku należącym do jej ojca Wojciecha barona Heydla (1897-1941). Jej matka Wanda z Chełkowskich (1904-1959) pochodziła ze znanej rodziny z wielkopolskiego Śmiełowa, gdzie kontynuowano tradycję pamięci o zamieszkiwaniu w 1831 r. w śmiełowskim pałacu Adama Mickiewicza. Wanda Chełkowska prowadziła na terenie Brzózy działalność dobroczynną. Docenił to Kościół. W 1930 r. otrzymała papieski medal Pro Ecclesia et Pontifice. Kuzynem dr. Życzkowskiej był prof. August Chełkowski (1927-1999), fizyk, rektor Uniwersytetu Śląskiego, marszałek Senatu RP.

"Heydlowie pochodzili z Turyngii, do Polski przybyli z dworem Augusta II Mocnego; otrzymali polski indygenat i spolonizowali się zupełnie” - informuje Piotr Szymon Łoś, historyk badający dzieje polskich rodzin ziemiańskich i prowadzący cykl audycji w Radiu Dla Ciebie. Wojciech Heydel był rolnikiem z wykształcenia i w Brzózie prowadził m.in. gospodarstwo nasienne oraz hodowlę koni. W czasie wojny zaangażował się wraz z bratem Adamem w działalność konspiracyjną w Związku Walki Zbrojnej. Aresztowani przez Niemców zostali zesłani do obozu koncentracyjnego Auschwitz i tutaj zmarli jednego dnia - 14 marca 1941 r.; Wojciech z wycieńczenia w obozowym rewirze szpitalnym, Adam zaś rozstrzelany na tzw. żwirowisku.

Stryj Teresy Życzkowskiej Adam (1893-1941) był wybitną postacią krakowskiego świata naukowego i politycznego. Prawnik i ekonomista, był profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, zwolennikiem liberalizmu gospodarczego, sympatyzował z Ruchem Narodowym. Miał także głębokie zainteresowania estetyczne. Napisał pierwszą monografię życia i twórczości malarza Jacka Malczewskiego, z którym był jednocześnie i spowinowacony i spokrewniony.

Po aresztowaniu W. Heydla majątek został oddany pod przymusowy zarząd niemiecki. Rodzina nie wróciła już tu na dłużej. Po wojnie, gdy majątek został przejęty przez władze komunistyczne, rozpoczęła się tułaczka Wandy Heydlowej i jej dzieci: Teresy, Zdzisława i Andrzeja, po różnych miejscowościach Polski. Teresa rozpoczęła studia chemiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z tą uczelnią związała się już potem na stałe.

Mając 21 lat, poznała ks. Karola Wojtyłę na... imieninach wspólnej znajomej. O związkach z nim wspominała ze swadą w rozmowie z Karoliną Zając, nagranej w 2020 r. jako 9. odcinek z serii filmowych relacji "Poznaj Go", realizowanych przez Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej z okazji 100. rocznicy urodzin Karola Wojtyły. "To był największy człowiek, z jakim spotkaliśmy się w życiu, i bardzo wpłynął na nas wszystkich" - wspominała dr Życzkowska. Z czasem stała się częścią tzw. Środowiska młodych, grupujących się wokół ks. Wojtyły, którego zwano "Wujkiem". Młodzi wyruszali wraz z nim na wakacyjne wyprawy turystyczne, które były również formą duszpasterstwa. Ta więź duchowa przetrwała do końca życia Jana Pawła II.

Z myślą o wyprawach kajakowych kupiła kajak na spółkę z "Wujkiem". "Całe życie miałam przekonanie, że jest on w połowie mój, a w połowie Ojca Świętego” - wspominała dr Życzkowska. Kajak nazwano "Kamykiem". Można go obecnie oglądać na wystawie w Muzeum Archidiecezjalnym im. Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie.

Warto dodać, że "Wujek" udzielał ślubów osobom ze Środowiska, a potem chrzcił i bierzmował ich dzieci. Pobłogosławił także 4 kwietnia 1959 r. na nową drogę życia związek małżeński Teresy Heydlówny z Michałem Życzkowskim (1930-2006), kolegą ze Środowiska, synem znanego chórmistrza krakowskiego Józefa Życzkowskiego, dyrygującego przed wojną Krakowskim Chórem Akademickim przy Uniwersytecie Jagiellońskim. M. Życzkowski został z czasem profesorem Politechniki Krakowskiej, uczonym o światowej sławie w dziedzinie mechaniki i matematyki stosowanej. Małżeństwo doczekało się czwórki dzieci: Adama, Karola, Stefana i Anny Moniki. Drogę naukową ojca kontynuuje prof. Karol Życzkowski, fizyk, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor Krajowego Centrum Informatyki Kwantowej, członek korespondent Polskiej Akademii Umiejętności, od 2023 r. prezes krakowskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk.

Dr Życzkowska łączyła życie rodzinne z zawodowym i społecznym. Wykładała na Uniwersytecie Jagiellońskim, działała w latach 1980-1990 w uczelnianej Solidarności, po 1981 r. brała udział w podziemnym ruchu wydawniczym, m.in. w Wydawnictwie Myśli Nieinternowanej, redagowała czasopismo "Sygnał". Z myślą o rodzinie zebrała i przechowywała pieczołowicie fotografie i dokumenty dotyczące m.in. rodzin Heydlów i Chełkowskich.

Uroczystości pogrzebowe dr Życzkowskiej rozpoczną się 15 grudnia od Mszy św. o godz. 13 w kaplicy pw. Wszystkich Świętych. Zgodnie z wolą zmarłej rodzina prosi, by zamiast kwiatów złożyć do puszek na cmentarzu datki na rzecz Fundacji "Chleb Życia" s. Małgorzaty Chmielewskiej.

Kraków. Nie żyje Teresa Życzkowska   Teresa Życzkowska poznała ks. Karola Wojtyłę w 1952 r. Na spółkę z nim kupiła potem kajak na wyprawy duszpasterstwa turystycznego. Archiwum prywatne śp. Teresy Życzkowskiej
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy