Już w ten weekend w krakowskim teatrze Groteska odbędzie się prapremiera spektaklu "W trawie. Laboratorium sensoryczne" - pierwszego przedstawienia w historii instytucji dla dzieci w wieku od 1 do 4 lat.
Jak zaznacza reżyserka Alicja Morawska-Rubczak, tego typu widowiska są nastawione na kształtowanie kreatywności maluchów i pobudzanie ich wszystkich zmysłów. - Nasz spektakl wpisuje się w nurt teatru dla "najnajmłodszych", czyli dziedziny, która rozwija się w Polsce już od prawie 20 lat, jednak wciąż spotkania aktorów z niekiedy raczkującą jeszcze publicznością bywają traktowane jako coś nowatorskiego - mówi.
Dlatego też twórcom nowej inscenizacji teatru Groteska zależało, by publiczność czuła się komfortowo i bezpiecznie już od przekroczenia progu placówki. Wszystko zaczyna się w teatralnej kawiarni i obejmuje wspólne wędrowanie z aktorkami po schodach teatru aż do kameralnej przestrzeni scenicznej w najwyżej położonej Sali Kopułowej.
Sam spektakl podzielony jest na część do oglądania, przyglądania się i część interaktywną, w której wszyscy współdziałają razem. - Chcieliśmy połączyć elementy teatru formy z lalkami na scenie z piękną estetycznie kompozycją plastyczną, intrygująco łączącą kształty i kolory, a jednocześnie nawiązać dialog z warstwą muzyczną i ruchową widowiska - tłumaczy reżyserka, dodając, że dla małych adresatów wydarzenia niezmiernie ważna jest integracja sensoryczna.
Wskazuje też, że istotna jest współpraca z rodzicami, którzy w czasie przedstawienia są naturalnymi partnerami aktorów i swego rodzaju buforem bezpieczeństwa. - To oni przecież wiedzą, jak najlepiej zachęcić maluchy do aktywnego udziału i dają poczucie komfortu wspólnego poznawania świata teatralnego. Dzięki temu dzieci mogą stać się prawdziwymi odkrywcami - podkreśla A. Morawska-Rubczak.
Próba generalna przedstawienia "W trawie. Laboratorium sensoryczne" odbyła się wieczorem14 grudnia z udziałem publiczności. Także tej "najnajmniejszej". - To, co mnie naprawdę poruszyło, to fakt, że została stworzona przestrzeń, w której dzieci poczuły się bezpiecznie. Widać było, jak z minuty na minutę odkrywają - czy to chodząc, czy czworakując - kolejne centymetry sceny, a poszczególne elementy widowiska, jak i interakcje z aktorami sprawiają im niezwykłą radość - ocenia pan Paweł, którego syn Feluś z zaciekawieniem oglądał cały spektakl.
Podobne zdanie miały też maluchy. - Widziałam mróweczki, żuczki i ćmę. Ślicznie tańczyły. I mogłam chodzić po całej scenie na ścieżce z poduszek. Było bardzo fajnie - powiedziała 3,5-letnia Antosia.
Twórcy widowiska mają nadzieję, że przedstawienie "W trawie. Laboratorium sensoryczne" w sposób poetycki uruchomi sferę doznań zmysłowych małych dzieci i stanie się inspiracją do poszukiwania we własnym otoczeniu mikroświata przyrody oraz przyglądania się mu z bliska jako fascynującemu zjawisku.
Szczegóły na temat przedstawienia można znaleźć na stronie internetowej Groteski - www.groteska.pl.