Lokalne media piszą o nim, że „legendą stał się już za życia”. Mając 14 lat, zaśpiewał piosenkę, która każdego dnia rozbrzmiewa dziś z wieży wadowickiej bazyliki, a młodzieżowy teatr, który założył, wystawia broadwayowskie musicale. Hit za hitem. Paweł Jarosz, bo o nim mowa, świętuje 30-lecie pracy artystycznej.
Teatr Nasz, który swoją siedzibę ma w Zespole Szkół Publicznych w Kleczy Dolnej, i od 2001 r. działa w ramach Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Wadowicach, na premierę zaprasza każdego roku. W tym sezonie, od końca listopada 2023 r. do końca stycznia 2024 r., gra spektakl „A Christmas Carol 3.0” (w sumie aż 28 razy!), będący adaptacją „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa. – Przerwy w pracy twórczej teatru były tylko trzy. W 2002 r. poproszono mnie, bym był częścią zespołu, który przygotowywał oprawę muzyczną Mszy św. z udziałem Jana Pawła II na krakowskich Błoniach. W 2006 r. uczestniczyłem z kolei w przygotowaniach do spotkania z Benedyktem XVI w Wadowicach. To były projekty, które wymagały ode mnie maksymalnego zaangażowania, teatr musiał wtedy mieć wolne. Trzecia przerwa powód miała smutny: pożar, który wybuchł w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej. Sala, w której występujemy, została doszczętnie zniszczona – opowiada P. Jarosz. Ogień pochłonął zarówno wystrój sali, jak i sprzęt elektroniczny (m.in. laptop oraz głośniki), niektóre stroje oraz eksponaty. Na szczęście samorząd gminy, dyrekcja szkoły, rodzice, a nade wszystko mieszkańcy Kleczy i okolic stanęli wręcz na głowie, by w kilka miesięcy odbudować salę i aby teatr mógł się odrodzić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.