Używał przyborów malarskich po Janie Matejce, malował portrety krakowskich hierarchów, m.in. kard. Adama Sapiehy. Był rektorem ASP w Krakowie. "Malarstwo Fryderyka Pautscha" - to najnowsza publikacja książkowa ks. dr. Sławomira Filipka, kapłana pracującego w archidiecezji krakowskiej.
Spotkanie promocyjne odbyło się 10 stycznia w Szkolnym Muzeum Historyczno-Regionalnym w Szkole Podstawowej im. Legionów Polskich w Poroninie. Na terenie tej parafii pracował przed rokiem autor książki.
- Moje pierwsze spotkanie z twórczością F. Pautscha nastąpiło podczas wystawy portretów artysty w Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie dokładnie 20 lat temu. Potem były kolejne wystawy poświęcone jego twórczości. Prezentowały one sceny huculskie i pejzaże. Zastanowiło mnie wówczas, dlaczego tak znakomity artysta nie ma całościowego opracowania twórczości. Rozpocząłem więc poszukiwania materiałów archiwalnych odnoszących się do jego życia i twórczości. Zafascynowany postacią i malarstwem podjąłem próbę opracowania biografii i twórczości tego artysty - wyjaśniał ks. Filipek.
Fryderyk Pautsch żył w latach 1877-1950. Był malarzem, wykładowcą, dokumentalistą wojennym, żołnierzem austriackim. Chętnie czerpał z nowatorskich trendów w malarstwie, był stypendystą JP Laurensa w Paryżu. Zajmował stanowisko rektora i prorektora ASP w Krakowie.
Wśród jego dzieł, które stają się coraz popularniejsze, znajduje się m.in. karykatura papieża Piusa XI. Używał przyborów malarskich po J. Matejce. - Analizując rozwój twórczości artystycznej Pautscha, można dostrzec postępującą ewolucję. Pierwszy okres to czas lwowsko-krakowski, czyli czas studiów w Akademii Sztuk Pięknych i malarstwo dekoracyjno-realistyczne. Jego mistrzem w krakowskiej ASP był m.in. Leon Wyczółkowski. Nie bez znaczenia były również wyjazd na edukację artystyczną do Paryża oraz wpływ przyjaciół, z którymi wyjeżdżał na Huculszczyznę - podkreśla ks. Sławomir.
Drugi okres twórczości to lata pracy we Wrocławiu, w latach 1911-1919. W tym czasie powstają kompozycje figuralne o tematyce słowiańskiej, portrety indywidualne i zbiorowe, a także obrazy z okresu I wojny światowej.
Trzeci okres przypada na lata 1919-1925; jest to czas pracy w Poznaniu. Cechą charakterystyczną tego etapu jest coraz częstsze odstępowanie od ekspresjonizmu i realizmu na rzecz barwy i formy. W tym czasie artysta wraca także do szkiców wojennych, ale powstają też obrazy wielkoformatowe, jak "Święcenie ziół i owoców". W okresie poznańskim powstało też kilka obrazów o tematyce religijnej, m.in. "Św. Sebastian".
Okres czwarty - od 1925 do 1950 r. - to praca w Krakowie. - Po przyjeździe maluje liczne pejzaże, które znajdują wielu nabywców. Powstaje szereg kompozycji religijnych, m.in. tryptyk "Ukrzyżowanie", który jest niewątpliwie najważniejszym dziełem ćwierćwiecza pracy artystycznej - wspomina ks. Filipek. Jako ciekawostkę podaje fakt, że część prac nie została odkryta, ponieważ zbiór jest mocno rozproszony po różnych placówkach muzealnych i zbiorach prywatnych, gdzie w niewielkim stopniu udało się dotrzeć autorowi publikacji.
Jak podkreśla ks. Filipek, F. Pautsch szczególnie upodobał sobie temat Huculszczyzny. - Miał wyjątkową pamięć fotograficzną, potrafił po dłuższym nawet czasie wrócić do zakodowanego w pamięci obrazu. Miał też zwyczaj szybkiego dokumentowania akcji w szkicowniku, żeby potem "przelać" to na płótno już w formie dużego obrazu - dodaje duchowny.
Okres I wojny światowej to czas, w którym Pautsch został powołany do służby wojskowej, którą sprawował jako dokumentalista wydarzeń wojennych. Należał do 32 Lwowskiego Pułku Artylerii Polnej. Musiał podążać za wojskiem przez Galicję, Kresy, Bałkany aż do północnych Włoch.
Obrazy artysty stanowią element wystroju kościołów. Są nimi tryptyk "Ukrzyżowanie" (parafia św. Maksymiliana Marii Kolbego w Oświęcimiu) i obraz "Ukrzyżowanie" (parafia św. Brata Alberta w Krakowie-Nowej Hucie).
Spadkobiercą spuścizny artystycznej po F. Pautschu zostało Muzeum Archidiecezjalne w Krakowie. Doktor Maria Pautsch, córka Fryderyka, przekazała kolekcję 400 obrazów Janowi Pawłowi II w 2002 r., który z kolei przekazał ją Muzeum Archidiecezjalnemu w Krakowie.
Spotkanie promocyjne prowadziła wieloletnia polonistka Maria Śliwińska, a uświetniły je dzieci i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej im. Legionów Polskich w Poroninie. Ksiądz Filipek zaprezentował dwa obrazy artysty, które należą do jego kolekcji, a także przedstawił na pokazie multimedialnym najważniejsze z prac Pautscha.