Tutejsi górale słyną z dobroczynności – kiedy tylko jest jakaś akcja charytatywna, przystępują niemal wszyscy do działania. Przyznają z radością, że chcą zawsze iść na rekord. Udaje im się to znakomicie!
Tak było w przypadku pomocy dla chorej na SMA Karolinki Gil z Nowego Targu, dla której całe Podhale uzbierało aż 10 mln zł, obecnie maruszynianie zaangażowali się na rzecz 6-letniej Marysi Białońskiej z pobliskiej Bańskiej Niżnej. Dziewczynka traci wzrok, a jedynym dla niej ratunkiem jest terapia genowa. Na leczenie potrzeba kilku milionów złotych. – Nie trzeba nikogo specjalnie namawiać, działalność charytatywną moi parafianie mają wpisaną w serca. Łączą siły i przystępują do akcji – cieszy się ks. Tomasz Grzesiak, który proboszczem w Maruszynie jest od niespełna dwóch lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.