– Chcemy przyprowadzić młodych ludzi do Jezusa, bo każdy powinien dostać szansę osobistego spotkania z Nim – mówi Paweł Wszołek, lider zespołu PAW, który wystąpi podczas wieczoru uwielbienia na Skałce.
O tym, jak bardzo takie spotkanie jest ważne w życiu każdego chrześcijanina, Paweł przekonał się na własnej skórze. Do roku 2010 był „niedzielnym katolikiem” – chodził na Mszę św., czasem przystępował do spowiedzi, ale Bóg był dla niego kimś zupełnie obcym. Nie przypuszczał, że poprzez pragnienie, jakie czuł w sercu, by coś dla tego „obcego Boga” zagrać (jest profesjonalnym muzykiem), przygotowywany był grunt do przemiany w jego życiu. A ta dokonała się przypadkowo: kolega zaproponował, by Paweł pojechał razem z nim na rekolekcje dla muzyków. – Pojechałem, nie oczekując wiele, tylko zakładając, że w końcu będę mógł zagrać dla Boga. Nie myślałem, że trafię na adorację, która będzie początkiem mojego nowego życia – opowiada.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.