Przybyli z całej Małopolski, a nawet innych zakątków Polski. Przejechali swoimi wozami Drogę Papieską z Zakopanego do Ludźmierza w ramach XX Pielgrzymki Strażackiej Sursum Corda. W niedzielę 2 czerwca dołączyli do nich motocykliści.
Pielgrzymka rozpoczęła się w sanktuarium na Krzeptówkach, skąd druhowie wozami przejechali m.in. przez Gubałówkę, Ząb, Bańską i Szaflary aż do Ludźmierza. Przy ołtarzu polowym Mszy św. przewodniczył ks. infułat Stanisław Olszówka z Zakopanego. - Strażak nigdy nie odmówi pomocy nikomu, spieszy z pomocą jak najszybciej. A często spotyka na swojej drodze utrudnienia - zauważył kapłan, a następnie przywołał wiele scen z wypadków, które widział naocznie. - Zawsze wożę ze sobą święte oleje, bo nie wiadomo, co się wydarzy. W różnych trudnych sytuacjach na drodze użyłem ich i tak się składa, że zawsze przy mnie byli strażacy i modlili się razem ze mną - podkreślał ze wzruszeniem ks. Olszówka.
Bardzo liczną grupę strażaków, którzy przybyli z wielu zakątków Małopolskich i innych miejsc południowej Polski pozdrowił ks. Maciej Ścibor, ludźmierski kustosz. Do sanktuarium przyjechali również miłośnicy jazdy na "dwóch głośnych kółkach", którzy brali udział w XIV Pielgrzymce Sursum Corda Motocyklistów. Z pielgrzymami spotkali się przedstawiciele władz samorządowych i przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej.
Podczas uroczystej Mszy św. zagrała orkiestra dęta muzykantów z gminy Jabłonka, obecne były także delegacje z pocztami sztandarowymi jednostek strażackich oraz kompania reprezentacyjna druhów.
Ostatnim punktem na pielgrzymkowym szlaku była modlitwa przy figurze św. Jana Pawła w ogrodzie różańcowym. Delegacja władz lokalnych i strażaków złożyła wiązanki kwiatów i zapaliła znicze pamięci.