– Ponad milion osób, którym udało się pomóc, to ponad milion ludzkich historii. Wyjątkowych i niepowtarzalnych, które nigdy nie będą dla nas statystyką – przekonuje Małgorzata Olasińska- -Chart, dyrektor programu pomocy humanitarnej w Polskiej Misji Medycznej.
Czy kiedy Wiesław Latuszek-Łukasiewicz, Wojciech Bodzoń, Przemysław Guła i Jarosław Gucwa wyjechali w 1999 r. do Albanii, by podczas konfliktu w Kosowie wspierać uchodźców szukających tam schronienia, przypuszczali, że dzieło, pod które właśnie kładli podwaliny, przetrwa 25 lat i dotrze aż do 30 krajów świata, na 5 kontynentach? Trudno powiedzieć, ale szybko stało się jasne, że zamiast zaplanowanych dwóch tygodni, w Albanii muszą spędzić pół roku, by niesiona przez nich pomoc miała konkretne efekty. Gdy wrócili do Polski, założyli Polską Misję Medyczną, która postawiła przed sobą ambitne cele (obok długofalowej pomocy humanitarnej także edukację i realizację programów medycznych), a starannie kompletowany personel szybko ruszył do kolejnych miejsc, gdzie cierpieli niewinni ludzie: do Afganistanu, Iranu, Pakistanu czy Algierii, Papui-Nowej Gwinei, Wenezueli, Ugandy, Etiopii, Senegalu, Turcji, Kurdystanu, Syrii, Ukrainy i Strefy Gazy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.