Idąc w góry, zabierają nie tylko bułki z kotletem, ale też worki z piaskiem, wynoszą drewno, a na wysokości 2000 m n.p.m. znajdują kamienie ważące 60 kg. Bywa, że zrzucają je celowo w dół…
Wakacje to czas, kiedy na tatrzańskich szlakach można spotkać tysiące turystów. O to, żeby im się dobrze i bezpiecznie chodziło, dba m.in. ekipa górali z Cichego i okolic. – Jesteśmy jedną wielką rodziną, mamy dobrą atmosferę, każdy wie, co ma robić – opowiada Stanisław Hyrczyk. Tego 27-letniego mężczyznę do wykonywania nietypowej roboty wciągnął teść Andrzej Szwajnos. – On to dopiero ma doświadczenie, od 30 lat pracuje z drewnem i kamieniem! – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.