Bobik robi za dwóch

Idąc w góry, zabierają nie tylko bułki z kotletem, ale też worki z piaskiem, wynoszą drewno, a na wysokości 2000 m n.p.m. znajdują kamienie ważące 60 kg. Bywa, że zrzucają je celowo w dół…

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 30/2024

dodane 25.07.2024 00:00

Wakacje to czas, kiedy na tatrzańskich szlakach można spotkać tysiące turystów. O to, żeby im się dobrze i bezpiecznie chodziło, dba m.in. ekipa górali z Cichego i okolic. – Jesteśmy jedną wielką rodziną, mamy dobrą atmosferę, każdy wie, co ma robić – opowiada Stanisław Hyrczyk. Tego 27-letniego mężczyznę do wykonywania nietypowej roboty wciągnął teść Andrzej Szwajnos. – On to dopiero ma doświadczenie, od 30 lat pracuje z drewnem i kamieniem! – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy