Uniwersytet Jagielloński zainaugurował dziś swój 661. rok akademicki. Po Mszy św. w kolegiacie uniwersyteckiej św. Anny akademicy przeszli do Collegium Maius, a stamtąd wyruszył doroczny pochód przedstawicieli wszystkich wydziałów UJ do Auditorium Maximum, gdzie odbyły się dalsze uroczystości.
Mało kto wie, że pochód inauguracyjny UJ został w tym roku wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Akademicy w togach, biretach i z właściwymi insygniami przeszli niedługą trasę, a pochód zamykali dwaj rektorzy - poprzedni i obecny, odziani w rektorskie gronostaje, poprzedzani przez pedli niosących najstarsze w świecie rektorskie berła.
Kiedy wszyscy uczestnicy roztasowali się w wielkiej auli, nastąpiło ceremonialne przekazanie insygniów rektorskich - berła, łańcucha i pierścienia przez starego rektora prof. Jacka Popiela nowemu - prof. Piotrowi Jedynakowi, który po włożeniu na palec pierścienia stał się symbolicznie 307. władcą najstarszej polskiej uczelni. Jak powiedział nowy rektor w inauguracyjnym wystąpieniu o swej kadencji rektorskiej 2024-2028, "będzie to z pewnością okres wymagający i pełen wyzwań, którym jednak - nie mam co do tego żadnych wątpliwości - podołamy na pewno". - Obserwujemy i będziemy obserwować rosnące koszty utrzymania uczelni publicznych, które wymagają nie tylko racjonalizacji wydatków i zwiększenia efektywności gospodarowania dostępnymi zasobami, lecz także pozyskiwania źródeł finansowania alternatywnych wobec subwencji i grantów - mówił rektor. Mowę zakończył tradycyjnym łacińskim życzeniem: "Quod felix, faustum, fortunatumque sit", co się wykłada: "Oby było szczęśliwe, sprzyjające i pomyślne".
Inauguracja to także dobry moment do honorowania osób w różny sposób zasłużonych dla uczelni i nauki. Rektor Popiel został uhonorowany złotym medalem uniwersyteckim "Plus ratio quam vis", a najbardziej wyróżniający się uczeni otrzymali nagrody rektora "Laur Jagielloński".