Piękne karty historii ma zespół Zbójnicek, pochodzący z najwyżej położonej miejscowości w Polsce, czyli z Zębu. W piątek 4 października przyszedł czas na kolejną odsłonę jubileuszu.
Z okazji 60. urodzin dawni i obecni członkowie Zbójnicka, zaproszeni goście, przedstawiciele różnych instytucji i organizacji oraz władze samorządowe spotkali się w remizie OSP Ząb, gdzie odbyła się wieczornica upamiętniająca założycieli zespołu - Marię Stoch Wilgocką i Jana Stocha Gronkowianina. Podczas wieczornicy uczczono także wszystkich zmarłych już członków zespołu z Zębu.
Prowadząca spotkanie Barbara Polak i zarazem instruktor zespołu zaznacza, że Maria Stoch była osobą nietuzinkową, obdarzoną różnymi talentami. - 60 lat to tak naprawdę szmat czasu, różnego czasu. Kiedyś było trudniej nawet o strój regionalny, a dzisiaj możemy się rozwijać, koncertować, odwiedzać różne rejony świata - przyznaje B. Polak.
Zbójnicka współtworzy obecnie ok. 100 osób, które chętnie przychodzą na próby odbywające się w każdy piątek. - Jestem dumny, że mogę być od 3 lat członkiem zespołu. Możemy się wyróżniać naszym folklorem, kulturą, nie jesteśmy aż tak zglobalizowani - podkreśla Janek. Ania dodaje: - Tutaj nikt nie narzeka na nudę.
Zespół ma na swoim koncie wiele sukcesów, w tym zdobycie Złotej Ciupagi na Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich.
Przed wieczornicą zespół zorganizował wyjście na WIktorówki, a jeszcze w listopadzie członkowie Zbójnicka wystąpią w zakopiańskim kinie.