Metropolita krakowski przewodniczył uroczystościom z okazji 80. rocznicy poświęcenia Pychowic Najświętszemu Serca Pana Jezusa i poświęcenia kaplicy w tej miejscowości.
W homilii przypomniał on także, jakie nastroje społeczne panowały w tamtym czasie - wciąż trwała II wojna światowa, zniszczenia w Polsce były ogromne, a kilka chwil wcześniej upadło powstanie warszawskie. - To był czas bezmiaru przemocy i nienawiści - zaznaczył metropolita, dodając, że symbolami nienawiści i walki z Kościołem i polskim narodem były obozy Auschwitz i Dachau.
Jako dalszy kontekst arcybiskup przywołał historię poznańskiego monumentalnego pomnika wzniesionego w 1932 r. jako wyraz wdzięczności za odzyskanie niepodległości przez Polskę po 123 latach niewoli. Centralną postacią na łuku triumfalnym był Chrystus ze złotym sercem, a na frontonie widniał napis po łacinie "Sacratissimo Cordi - Polonia Restituta" (łac. Najświętszemu Sercu - Polska Odrodzona). Kiedy we wrześniu 1939 r. Niemcy wkroczyli do Poznania, postanowili zniszczyć pomnik. Na wieść o tym ks. prof. Stefan Wyszyński napisał: "Wróg wiedział, co jest mocą narodu. Wiedział, że naród bez serca żyć nie może. Wiedział, że serce narodu jest w Sercu Boga. Tu tkwi istotny sens zbrodni. Zabić Polski nie zdoła nikt, kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego słowa".
Metropolita przekonywał też, że aby jakiś naród mógł trwać i czuć się zespolony, musi mieć własną kulturę. Inaczej rozpada się jak domek z kart i jest bezbronny. - I stąd tak ważna jest kultura, a jej rdzeniem jest religia. W przypadku Polski jest to chrześcijaństwo - zaznaczył arcybiskup. Dobrze rozumieli to zaborcy czy najeźdźcy w 1939 r., którzy od samego początku uderzali w Kościół, w katolicyzm, w wierzący naród. - W tym kontekście należy rozumieć wydarzenia sprzed 80 lat w Pychowicach, gdzie 8 października 1944 r. bp Juliusz Bieniek poświęcił kapliczkę dedykowaną Sercu Pana Jezusa. (…) O wolność walczą tylko ludzie wolni, wolni sercem, sercem, które żyje miłością Boga i bliźniego - mówił abp Jędraszewski. Stwierdził również, że i dzisiaj jesteśmy na etapie, kiedy władze znowu chcą zabić w Polsce Bożego ducha i kiedy chcą pozbawić nauczania o Bogu dzieci i młodzież, ograniczając lekcje religii w szkołach. - Walka z religią to pozbawianie nie tylko wymiaru uczenia miłości do Boga i drugiego człowieka, ale to jest pozbawianie nas bezpieczeństwa kulturowego - tłumaczył, apelując: - Nie można patrzeć na to obojętnie. Trzeba czuwać. Trzeba, jeśli jest to konieczne, protestować.
Podczas uroczystości nastąpiło odnowienie oddania Pychowic Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Metropolita krakowski odczytał ten sam akt, który wybrzmiał tu 80 lat temu.
O jubileuszu napiszemy też w 41. numerze "Gościa Krakowskiego" na 13 października.