Blisko 400 osób spotkało się w ostatni weekend w stolicy Małopolski na Międzynarodowych Dniach Apostołów Bożego Miłosierdzia.
Zebrali się, by odkryć na nowo w swoim życiu miłosierną miłość Boga i doświadczyć miłosierdzia, które zawsze przebacza. Także po to, by zaufać jeszcze bardziej Bogu, który może wszystko. Wydarzenie odbyło się pod hasłem "Jest ratunek - miłosierdzie".
- Nie da się ukryć, że ludzie wierzący we współczesności muszą się zmagać z wieloma problemami i trudnościami, które niestety czasem ich przytłaczają. Dlatego tak ważne jest doświadczenie Boga, któremu ufa się bezgranicznie i który okazuje niezwykły rodzaj miłości miłosiernej, mogącej działać cuda naprawdę w każdej sytuacji. Dopiero wtedy człowiek może stać się skutecznym apostołem miłosierdzia w świecie - tłumaczy s. Eliana Chmielewska ISMM, współorganizatorka spotkania.
Uczestnicy, którzy przebywali zarówno w sanktuarium łagiewnickim, jak i w Sanktuarium Jana Pawła II na Białych Morzach, przyznawali, że doświadczenie wspólnoty osób, dla których Boże miłosierdzia stanowi drogowskaz postępowania każdego dnia, to ogromne umocnienie. - Miłosierdzie jest ratunkiem, bo wartości chrześcijańskie coraz bardziej są dzisiaj zagrożone. A z głębokiego odkrycia mocy miłosierdzia może płynąć niezwykle wewnętrzny i duchowy spokój. Tym warto się dzielić z innymi - zauważa Aleksander Galos z Warszawy.
Przez 3 dni uczestnicy Międzynarodowych Dni Apostołów Bożego Miłosierdzia w Krakowie wysłuchali kilku wykładów (m.in. "Ocaleni przez miłosierdzie", "Bogaty w miłosierdzie. Boga stać na moje grzechy"). Wśród prelegentów znaleźli się bp Artur Ważny, ks. Grzegorz Szczygieł i Marcin Zieliński. W sobotę wieczorem wszyscy modlili się podczas czuwania, które prowadziły siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia oraz Hubert Kowalski z zespołem.
- Żeby miłosierdzie nieść dalej, trzeba go doświadczyć. A czasami o niego poprosić. A nawet zawołać do Jezusa miłosiernego prosto z serca o taki duchowy ratunek dla siebie - mówił do zebranych Marcin Zieliński.
Stowarzyszenie "Faustinum", które było współorganizatorem wydarzenia, zrzesza osoby z ponad 90 krajów świata: świeckie, konsekrowane, a także kapłanów. Jego członkowie formują się na drodze indywidualnej lub wspólnotowej. Przynależność do "Faustinum" ma dwa etapy: wolontariat i członkostwo. Po roku wolontariatu można starać się o członkostwo w stowarzyszeniu.
Szczegółowe informacje o wspólnocie "Faustinum" można znaleźć na www.faustinum.pl.