Szkoła zaczęła działać najpierw jako Prywatne Gimnazjum Sanatoryjne Męskie w rabczańskim dworze. Była to pierwsza tego typu całoroczna placówka w Polsce.
Program obchodów był bardzo bogaty. W piątek 11 października wspominano zmarłych nauczycieli, m.in. odwiedzając ich groby oraz modląc się na Mszy św. w kościele św. Teresy. Eucharystię celebrowało 8 kapłanów, absolwentów LO. Zaś w sobotę 12 października świętowano w szkole. Były filmy przygotowane przez uczniów, można było oglądać kroniki szkolne, wystawy z osiągnięciami uczniów i absolwentów. Goście chętnie też zapoznawali się z pracami emerytowanej nauczycielki Zofii Dubiel.
- Chodziliśmy sobie po szkole, oglądając sale lekcyjne, podziwiając korytarze. Oczywiście nie mam już naszych dawnych katedr, ale są wspomnienia! One pozostaną na zawsze! Dobrze pamiętam lekcje matematyki z moją wychowawczynią prof. Marią Karwańską - komentowała Bożena Sularz (z domu Śmietana), która maturę zdawała w 1977 r. Ciekawe też były wpisy do księgi pamiątkowej. „Z wielkim wzruszeniem wróciłam do Rabki. A swoją Budę traktuję z rozrzewnieniem. Tu była moja młodość, a potem uniwersytety” - napisała Aleksandra Krzemień, rocznik 1980.
Przyszedł też czas na oficjalną część, ale ona nie miała miejsca w budynku szkoły, ale w pobliskim amfiteatrze. Nie brakło wystąpień przedstawicieli władz miasta, kuratorium i innych zaproszonych gości.
Absolwenci pojawili się dość licznie, z uśmiechami na twarzy. Obecni uczniowie, a jest ich łącznie 432 w 15 oddziałach, stanęli na wysokości zadania i dali świetny popis aktorski. Zagrali niemal godziny spektakl pt. "Przerwa w podróży" z repertuaru Kabaretu Starszych Panów, przygotowany już przed wakacjami pod opieką nauczycieli. Należą im się wielkie brawa, choćby z tego powodu, że przedstawienie odbyło się w plenerze, a na zewnątrz zrobiło dosyć chłodno. - No cóż w sercach nas wszystkich panuje dzisiaj gorąco - komentował dyrektor Marek Świder, kierujący LO im. Romera w Rabce od blisko 20 lat. W 2026 r. będzie świętował swój jubileusz dyrektorski, choć placówkę zna od lat 70., kiedy do niej uczęszczał jako uczeń, a po studiach podjął tam pracę. Marek Świder jest autorem monografii o szkole pt. "Poprzez przeszłość ku przeszłości".
LO im. Romera w Rabce to placówka, która ma bardzo dobre wyniki z egzaminów maturalnych, zdawalność na poziomie niemal 100 procent. W ostatnim egzaminie w maju uczniowie osiągnęli świetny wynik z matematyki na poziomie 80 procent.
Patron szkoły Eugeniusz Romer urodził w 1871 roku we Lwowie. Otrzymał świadectwo dojrzałości gimnazjum klasycznego w Nowym Sączu w roku 1889. Rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W roku 1894 obronił doktorat z filozofii we Lwowie, a następnie zdał bardzo trudny egzamin nauczycielski (1895). Jego ojciec uważał, że tylko zdanie tego egzaminu i zdobycie uprawnień profesora gimnazjalnego gwarantuje mu stałą posadę i emeryturę. W 1911 roku uzyskuje tytuł profesora zwyczajnego. Był przez wybitnym kartografem, współpracował z ośrodkami naukowymi niemal na całym świecie. Wydał pierwszy podręcznik do geografii oraz atlas.
Choć rabczański Romer świętuje 100-lecie, to by poznać jego historię należy cofnąć się do 1915 r. Wtedy to przyjechał z Krakowa do Rabki absolwent Uniwersytetu Jagielońskiego Jan Wieczorkowski, by objąć posadę prywatnego nauczyciela dzieci w rodzinie Kadenów, właścicieli uzdrowiska. W 1924 roku Jan Wieczorkowski otwiera Prywatne Gimnazjum Sanatoryjne Męskie w rabczańskim dworze, który przekazała mu na ten cel rodzina Kadenów. Była to pierwsza tego typu całoroczna szkoła w Polsce. Kilka podobnych istniało na Zachodzie, głównie w Szwajcarii. Prawa publicznego gimnazjum szkoła dr. J. Wieczorkowskiego uzyskała już w 1928 roku.
Jednym z absolwentów LO Romera w Rabce jest prawnuk założyciela o tym samym imieniu i nazwisku - aktor Jan Wieczorkowski. Do tej placówki chodziła również żona prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Maria Kaczyńska (matura 1961 r.). Tej postaci poświęcona jest tablica pamiątkowa w szkole, w uroczystości odsłonięcia wziął udział prezydent RP Andrzej Duda. Zaś w gronie katechetów znalazł się m.in. ks. Mieczysław Maliński.