Krakowianie modlitwą i uroczystościami patriotycznymi uczcili dziś tłumnie Narodowy Dzień Niepodległości.
Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar wraz z dowódcą Garnizonu Kraków, dowódcą 2 Korpusu Polskiego gen. broni Adamem Joksem złożyli rano wieńce przy pomniku Czynu Zbrojnego Żołnierzy Polski Walczącej na Powiślu. Wojewoda złożył wieńce także przy sarkofagu Józefa Piłsudskiego w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów w podziemiach katedry wawelskiej oraz pod tablicą upamiętniającą Wincentego Witosa przy wejściu do katedralnej krypty św. Leonarda.
W katedrze odprawiono Mszę św. w intencji Ojczyzny, której przewodniczył abp Marek Jędraszewski. - Wolność trzeba na nowo zdobywać. Ciągle na nowo. Polska ciągle potrzebuje tych, którzy dla niej są gotowi oddać wszystko - mówił w kazaniu metropolita krakowski, nawiązując do słów Karola Wojtyły z poematu "Myśląc Ojczyzna...", gdzie autor napisał: "Wolność stale trzeba zdobywać, nie można jej tylko posiadać". - Panie, przymnóż nam wiary w Polskę, abyśmy ją jeszcze bardziej miłowali - modlił się arcybiskup. Kazanie zakończył słowami pisarki Marii Rodziewiczówny: "Są dwie potęgi, którym trzeba oddać wszystko, a w zamian nie brać nic - to Bóg i Ojczyzna".
Po Mszy św. na wzgórzu wawelskim rozdawano flagi w barwach narodowych, a następnie uformował się pochód patriotyczny. Obok pocztów sztandarowych i delegacji oficjalnych szło w nim wiele rodzin, w tym z małymi dziećmi. Pochód przeszedł od Wawelu Drogą Królewską na pl. Jana Matejki w okolice Grobu Nieznanego Żołnierza. W tym roku nie zatrzymano się, jak zwykle, przy Krzyżu Narodowej Pamięci na pl. o. Adama Studzińskiego, ze względu na jego renowację.
W uroczystościach państwowych przy pl. Matejki wzięli udział m.in. wojewoda małopolski, przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści i żołnierze. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza odczytano Apel Pamięci i oddano salwę honorową. Wręczono odznaczenia państwowe oraz akty nabycia obywatelstwa polskiego na mocy postanowień Prezydenta Rzeczypospolitej i decyzji Wojewody Małopolskiego. Tym razem za obywateli polskich uznano 8 osób z Kazachstanu, Serbii, Ukrainy i Węgier. - Patriotą jest żołnierz, strażak, policjant, nauczyciel, każdy, kto ma w sercu ojczyznę. A co to znaczy mieć ojczyznę w sercu? Dla mnie prawdziwą emanacją tego uczucia jest miłość. Dobry patriota to nie ten, kto ubierze patriotyczną bluzę i będzie obrażał innych. To osoba, która dobrze służy swoim bliskim. Nawet najpiękniejsze słowa na nic się nie zdadzą, jeśli pozostaną puste. Nawet najszlachetniejsze idee, wprowadzane na siłę, stają się indoktrynacją. Miłość do ojczyzny trzeba wynieść z domu, trzeba ją zrozumieć i trzeba do niej dążyć - powiedział wojewoda Klęczar.
Uroczystości zakończyła defilada, podczas której można było zobaczyć m.in. pojazdy używane przez Wojsko Polskie oraz inne służby mundurowe. Defilowali także członkowie historycznych grup rekonstrukcyjnych oraz konnych grup Kawalerii Ochotniczej.
W katedrze na wawelu o Bogu i Ojczyźnie mówił abp Marek Jędraszewski. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej