Dla wielu osób może to być pierwsza w życiu okazja, by spotkać się z innymi, którzy także stracili bliskich w wypadku samochodowym. Może to być nawet pierwszy krok do przebaczenia sprawcy.
Jednym z pomysłodawców organizacji Zaduszek nad Zakopianką jest ks. Albert Wołkiewicz, proboszcz parafii św. Wojciecha Biskupa Męczennika w Krzeczowie. – Wszystkie chętne osoby, które utraciły kogoś bliskiego w wypadku drogowym, mogą się tutaj za nich pomodlić. Mogą także porozmawiać o tym, co przeżywają. W końcu jest też możliwość – chociaż symbolicznie – okazać wdzięczność tym, którzy próbowali ratować ich bliskich, czyli różnym służbom zabezpieczającym miejsce zdarzenia – podkreśla ks. Albert. Duchowny przypomina, że przedstawiciele policji, straży pożarnej, ratownicy medyczni, ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego byli obecni rok temu na pierwszych zaduszkach. Wezmą udział także w spotkaniu 17 listopada przy krzyżu w Krzeczowie w ramach obchodów Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.