W wigilijny poranek załoga Kopalni Soli "Wieliczka" spotkała się na uroczystej Pasterce w kaplicy św. Kingi. Mszy św. przewodniczył bp Robert Chrząszcz.
Jak zawsze było podniośle i radośnie, a na tę odprawianą najwcześniej w Polsce Pasterkę wieliccy górnicy przyszli z pocztami sztandarowymi ubrani w galowe mundury. Pracownicy zaprosili do wspólnej modlitwy swoje rodziny, przyjaciół oraz mieszkańców Wieliczki. W efekcie w solnej świątyni o godz. 8 zgromadziło się ok. 600 osób.
- To miejsce wyrzeźbione w soli przypomina o ludzkiej pracy, wytrwałości, ale też o tym, że nawet w najciemniejszych zakątkach ziemi Bóg jest obecny. Jak ta kaplica została wyrzeźbiona w głębi ziemi, tak miłość Boża przenika wszystkie warstwy ludzkiej egzystencji, także tam, gdzie wydaje się, że nie dociera nadzieja - podkreślił w homilii bp Robert Chrząszcz.
Oprawę muzyczną zapewnił zespół Prowadź mnie pod dyrekcją Pawła Piotrowskiego. Rozśpiewane wielickie dzieci wprowadziły zebranych w świąteczny nastrój.
Górnicza tradycja nakazuje, by Jezusa powitać nie o północy, lecz w Wigilię wczesnym rankiem. W ten szczególny dzień w kopalni od wieków nie podejmowano ciężkich prac, a jedynie te zapewniające ciągłość wydobycia. Górnicy kończący zmianę spotykali tych, którzy dopiero swoją szychtę rozpoczynali. Wspólnie szli modlić się i kolędować.
Kaplica św. Kingi to najpiękniejsza spośród świątyń podziemnej Wieliczki. Wykuta w soli w latach 90. XX wieku z biegiem czasu wypełniła się olśniewającymi dziełami sztuki. Każde pokolenie górników pragnie wzbogacić wystrój kaplicy - ostatnio utalentowani rzeźbiarze wykonali solny konfesjonał oraz figurki uzupełniające scenę Narodzenia Pańskiego na północnym ociosie. Nawiązał do tego bp Robert Chrząszcz: - To, co piękne i święte, nie jest jednorazowym aktem, ale procesem, który trwa. Chrystus nie rodzi się tylko raz w Betlejem, ale każdego dnia w ludzkich sercach. Ta kaplica przypomina, że religia nie jest tylko reliktem - zaznaczył.
Pasterkę poprzedziło opłatkowe spotkanie z załogą zjeżdżającą na pierwszą zmianę. Do górników do cechowni o godzinie 6 rano przyszli prezes zarządu Kopalni Soli "Wieliczka" S.A. Marian Leśny, członek zarządu ds. Ekonomicznych Kopalni Soli "Wieliczka" S.A. Łukasz Sadkiewicz, a także kierownik ruchu Zakładu Górniczego Paweł Ulmaniec i przewodniczący działającej przy kopalni "Solidarności" Adam Gawlik. Modlitwie przewodniczył ks. Paweł Odziomek, zaś do wspólnego kolędowania dołączyli muzycy Reprezentacyjnej Orkiestry Dętej Kopalni Soli "Wieliczka".