Miętustwo-Rzym. Pielgrzymkowy trud przejdź do galerii

W Roku Jubileuszowym parafianie z podhalańskiego Miętustwa w czasie ferii zimowych pielgrzymują do Włoch. 28 i 29 stycznia przebywali w Rzymie i w Watykanie.

Kilkudziesięciu wiernych z parafii NMP Królowej Polski w Miętustwie, a także z innych wspólnot postanowiło spędzić czas ferii zimowych na pielgrzymce do Włoch. Jednym z ważnych punktów na ich szlaku było przejście przez Drzwi Święte w rzymskich bazylikach i uczestnictwo w audiencji papieża Franciszka w auli Pawła VI, która miała miejsce  w środę 29 stycznia. - Pielgrzymka do Włoch w Roku Jubileuszowym to niezapomniane przeżycie, zarówno duchowe jak i wspólnotowe. Taki wyjazd staje się szczególnym momentem, w którym pielgrzymi nie tylko pogłębiają swoją wiarę, ale także integrują się jako wspólnota, doświadczając razem modlitwy, refleksji i wzajemnego wsparcia - podkreśla ks. Artur Kulak, wikary z parafii NMP Królowej Polski w Miętustwie, który był inicjatorem zimowego wyjazdu do Italii.

Każdego dnia sprawowana jest Eucharystia w świętych miejscach ważnych dla Kościoła, m.in. w Bazylice św. Pawła za Murami i Bazylice Matki Bożej Śnieżnej. 

Dla ks. Artura ważne jest też to, że pielgrzymi modlą się w obecności relikwii, odwiedzając groby papieży i świętych, co umożliwia głębsze poczucie łączności z Kościołem Powszechnym. - Rok Jubileuszowy, który jest czasem łaski i przebaczenia staje się również okazją do odnowienia relacji z Bogiem. Często słyszę od pielgrzymów, że wyjazd do Włoch daje im nowe spojrzenie na codzienność, pozwala odnaleźć pokój w sercu i mocne poczucie więzi z Bogiem i Kościołem - podkreśla ks. Kulak. Przyznaje także, że i dla niego samego wyjazd miał wielkie znaczenie.- Pielgrzymka do Rzymu w Roku Świętym to także moment, w którym dane mi było przejść przez drzwi święte - to symboliczny znak, który otwiera drogę do szczególnej łaski Bożej. Po przejściu przez pierwsze drzwi w Bazylice na Lateranie poczułem wewnętrzny pokój w sercu. Będąc na pielgrzymce, nie tylko jestem przewodnikiem po miejscach świętych, ale i po drogach duchowych pielgrzymów, które prowadzą do Boga. Mogę doświadczyć jak pielgrzymi otwierają swoje serca na Bożą łaskę, a ich zapał do modlitwy staje się źródłem wielkiej radości i nadziei - dodaje duchowny.


Więcej o góralskiej pielgrzymce do Włoch napiszemy w "Gościu Krakowskim" na niedzielę 9 lutego. 

« 1 »