Kapłanów, zebranych w sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach, pytał o to abp Marek Jędraszewski, który przewodniczył Mszy Krzyżma Świętego.
Jak co roku w Wielki Czwartek rano, sanktuarium licznie wypełnili nie tylko kapłani archidiecezji krakowskiej, ale też młodzież i dzieci należące do Ruchu Światło–Życie oraz do służby liturgicznej ołtarza. - Jesteśmy tutaj, bo to zarówno cześć naszej formacji, ale też szansa, by obecnością, modlitwą i dobrym słowem podziękować kapłanom za całoroczną pracę z nami i duszpasterską opiekę nad nami - mówiło wielu z nich.
W homilii metropolita krakowski zauważył z kolei, że pytanie "kim jest Jezus Chrystus" nurtowało już mieszkańców Nazaretu, i powracało na kolejnych kartach Ewangelii, jednak prawda o Jezusie, Synu Bożym, przyjęła swój najbardziej dramatyczny wyraz przed sądem Kajfasza. Pytanie to z całą swoją mocą powróciło, gdy chrześcijanie wyszli z katakumb, a przestrzeń wolności stała się dla nich przestrzenią dysput i podziałów. By położyć kres różnym sporom, cesarz Konstantyn zwołał sobór w Nicei, który trwał od 19 do 25 lipca 325 r. Jego znaczenie było ogromne, bo tam właśnie sformułowano naukę o Bogu Ojcu i Synu Bożym, kształtując fundamenty tego, co możemy nazwać chrześcijańską ortodoksją Stworzono również wyznanie wiary, które jest wygłaszane podczas każdej niedzielnej Mszy św.
Arcybiskup przypomniał także słowa obecnego nuncjusza apostolskiego w Polsce, abp. Antonio Guido Filipazziego, który stwierdził, że "Musimy zadać sobie pytanie, czy prawda o Chrystusie i Trójcy Świętej rzeczywiście determinuje myślenie i działanie wszystkich w Kościele, czy też pozostaje jedynie teoretycznym stwierdzeniem, nieistotnym, ponieważ lekceważymy Jego prawdę i łaskę".
Nawiązując zaś do tego, że dziś wieczorem Kościół wejdzie w głębię tajemnic paschalnych, zaznaczył, że "Każdy dzień Triduum Sacrum stawiać nam będzie pytanie o Jezusa Chrystusa w coraz to nowym aspekcie". - Te święte trzy dni, które otwierają się dzisiaj przed nami, to szczególna okazja, by wejść, na ile się da, w głębię tajemnic Jezusa Chrystusa, Syna Bożego - zachęcał, a zwracając się bezpośrednio do kapłanów, zapytał: "Kim jesteśmy jako świadkowie Jezusa Chrystusa we współczesnym świecie?", "Czy jesteśmy zapatrzeni w siebie?" i wreszcie "Czy jesteśmy pokorni, ale całkowicie oddani Temu, który nas umiłował i który zechciał nas nazwać swoimi przyjaciółmi w momencie święceń?".
Jako wzór do naśladowania "na dzisiejsze czasy" postawił zaś przed kapłanami postacie dwóch wielkich księży: wyniesionego na ołtarze w czerwcu 2024 r. bł. ks. Michała Rapacza, męczennika komunizmu, i ks. Józefa Kurzeję, którego proces na poziomie diecezjalnym zakończył się dokładnie dwa tygodnie temu.