Obecny papież Leon XIV był w stolicy Małopolski trzykrotnie, jako generał augustianów. Augustianie i augustianki wspominają to do dziś.
Jak wspomina o. Beniamin Kuczała OSA, aktualny przełożony prowincjalny polskich augustianów, o. Robert Prevost OSA był w Polsce w 2004, 2006 i 2012 roku. - Wcześniej również zetknął się z Amerykanami polskiego pochodzenia, mieszkając w Stanach Zjednoczonych. Zatem odwiedzał kraj, o którym już nieco wiedział - wyjaśnia.
Dodaje, że w pamięci zapadła mu wizyta, podczas której z powodów złych warunków atmosferycznych na krakowskich Balicach musiał pojechać po o. Roberta, ówczesnego generała augustianów, aż do katowickich Pyrzowic. - Ta podróż była takim bardzo fajnym czasem na rozmowę indywidualną. Jechaliśmy przez Śląsk, a następnie przez Jurę Krakowsko-Częstochowską. Ojciec Robert był zachwycony krajobrazami. A także porządkiem na krakowskich ulicach, jak i zabytkami oraz architekturą stolicy Małopolski - opowiada o. Kuczała.
Oprócz domów zakonnych augustianów generał zgromadzenia odwiedził także siostrzany zakon augustianek. W 2006 r. został zaproszony przez nie, by poświęcić teren pod budowę nowego ówczesnego Gimnazjum nr 72, a obecnie Liceum św. Rity. - Nie da się ukryć, że cieszymy się ogromnie obecnie, iż to właśnie taką osobistość poprosiliśmy o ten gest. Widać było wtedy, że to pokorny, cichy i bardzo rozmodlony człowiek. A w dodatku bardzo pogodny i uśmiechnięty - mówi s. Mariola Klimas, dyrektor placówki.
Oboje przyznają, że wybór o. Prevosta na papieża był dla nich mocnym przeżyciem. - Naprawdę nie dowierzałam przez dłuższą chwilę i nawet przyglądałam się zdjęciu ze wspomnianego poświęcenia, czy to na pewno ten sam człowiek. Ale okazało się, że tak. I wtedy przyszła wielka radość - mówi s. Klimas.
O krakowskich pobytach obecnego papieża napiszemy obszerniej w 21. numerze "Gościa Krakowskiego" na 25 maja.