Tydzień po zabójstwie dr. Tomasza Soleckiego został on symbolicznie upamiętniony w Szpitalu Uniwersyteckim. Najpierw przez cztery minuty wyły syreny, a później zapadła przejmująca cisza.
Doktor Solecki, znany ortopeda i chirurg specjalizujący się w rekonstrukcji ręki i stopy, zginął 29 kwietnia, wykonując swoje obowiązki w poradni ortopedycznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. 35-letni napastnik (niezadowolony z dotychczasowego leczenia – jak zostało wówczas powiedziane) wtargnął do gabinetu, w którym przyjmował dr Solecki, i zadał mu tak wiele ciosów nożem, że lekarze – natychmiast usiłujący ratować kolegę – nie mieli szans, by mu pomóc. Te uderzenia były śmiertelne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.