Padre, dziękujemy!

Z Janem Pawłem II szedł przez życie – wszak z jego rąk przyjął święcenia kapłańskie. Gdy papież zmarł, o. Stanisław Wysocki postanowił wybudować mu żywy pomnik. Ten pomnik musi przetrwać, choć o. Stanisława nie ma już z nami.

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 20/2025

dodane 15.05.2025 00:00

W Rzymie studiował i tam, już jako kapłan, pracował – przez 15 lat służył chorym, będąc kapelanem Szpitala im. Sandra Pertiniego. W tej posłudze odnalazł swoje najgłębsze powołanie. Gdy wrócił do Krakowa, na dzień dobry stał się prekursorem szpitalnego wolontariatu – takiej opieki nad chorym, jaką tutaj zaczął zaszczepiać, do tej pory nikt pod Wawelem nie widział.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..