Okazuje się, że wielodzietne rodziny mogą uratować kiedyś rynek pracy, a wzrastanie w nich to sprawa prestiżu. Nie można też zostawić bez opieki samych seniorów.
Niedawny 13. Ogólnopolski Zjazd Dużych Rodzin w Zakopanem pozostawił wiele spostrzeżeń oraz tematów do przemyślenia i dalszej dyskusji. Jego uczestnicy debatowali m.in. na temat ujemnego przyrostu naturalnego w kraju. – Duża rodzina jest znakiem prestiżu. Badania pokazują, że więcej dzieci mają osoby lepiej zarabiające, z wyższym wykształceniem i umiejące zbudować trwały związek małżeński – mówił demograf Mateusz Łakomy. Dodał, że młodzi mają problem z budowaniem związków. Nawiązując do badań Fundacji Ważne Sprawy, zaznaczył, że jedynie 35 proc. osób w wieku od 18. do 29. roku życia jest w ogóle w relacji na tyle poważnej, by wiązała się ze wspólnym zamieszkaniem. Oznacza to, że ponad 60 proc. osób w wieku, w którym mogłyby decydować się na dziecko, nie jest nawet w związku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.