Kiedy skład wjeżdżał na dworzec PKP w Zakopanem, spadł śnieg, a górale witali nowoczesny pociąg w strojach regionalnych i z dźwiękami muzyki podhalańskiej.
W sobotę 18 października pierwszy raz do Zakopanego przyjechał pociąg pendolino z pasażerami na pokładzie (kilka lat temu odbył się przejazd techniczny). Na połączenie obowiązywała w klasie 2 specjalna taryfa - na całej długości przejazdu od Warszawy do stolicy polskich Tatr bilet kosztował jedynie złotówkę. Chętnych było tak dużo, że PKP Intercity zdecydowało o wysłaniu dodatkowego składu. - Pendolino to prezent dla Zakopanego, mija bowiem 92 lat od nadania mu praw miejskich, a na urodziny nie przychodzi się z pustymi rękami. Dlatego dziś przywozimy pendolino, które od 14 grudnia będzie kursowało do Zakopanego regularnie - mówił Dariusz Klimczak, minister infrastruktury. Pendolino będzie kursować ze stolicy polskich Tatr do Gdyni przez Kraków, Warszawę, Sopot, Gdańsk. Kolejarze zapowiadają, że na wakacje trasa zostanie wydłużona aż do Kołobrzegu.
Burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz nie krył satysfakcji z pojawienia się pendolino pod Tatrami. - Dzięki temu Zakopane zyskuje jeszcze bardziej komfortowe połączenie z resztą kraju, potwierdzając swój status jako jednego z najważniejszych ośrodków turystycznych w Polsce - podkreślał. Zakopane zyska także nowe połączenie ze swoim miastem partnerskim - Sopotem, bo pendolino tam też się zatrzyma.
Składy pendolino pod Tatrami witali m.in. podhalańscy parlamentarzyści Andrzej Gut-Mostowy i Weronika Smarduch, przedstawiciele Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ambasador Zjednoczonych Emiratów Arabskich Mohamed Al Harbi, prezes PKP Intercity Janusz Malinowski i wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar.
Pendolino z Zakopanego do Trójmiasta dotrze po ponad 7 godzinach jazdy po polskich torach. Z Nowego Targu, gdzie ten skład też się zatrzyma, będzie jeszcze szybciej, bo stamtąd czas przejazdu będzie wynosił ponad 6 godzin.
Składy pendolino muzyką góralską i śpiewem powitał na stacji w Zakopanem Zespół Regionalny im. Klimka Bachledy. Nie zabrakło też regionalnych przysmaków i darmowej kawy od Warsu. Zaś pracownicy Urzędu Miasta częstowali wszystkich tortem z okazji 92. rocznicy nadania praw miejskich Zakopanemu.
Składy były otwarte dla mieszkańców Zakopanego i turystów, można było je zobaczyć od środka, a nawet wejść do kokpitu maszynisty. Kolejka chętnych była naprawdę spora.
Na okoliczność przyjazdu pendolino została otwarta wystawa plenerowa "Chcieli - zrobili", prezentująca początki kolei w Zakopanem i determinację lokalnej społeczności w dążeniu do jej powstania. Dużym zainteresowaniem cieszyła się również projekcja krótkometrażowego filmu VR "Rajza z Korfantym”, która dzięki wykorzystaniu gogli wirtualnej rzeczywistości pozwoliła widzom odbyć niezwykłą podróż przez historię kolei na Śląsku i Podhalu.
Pendolino kursujące do Zakopanego otrzymało jako pierwsze w Polsce swoją nazwę - "Tatry”. Nie jest to przypadek, wszak skład EIP (kategoria pociągu pendolino) będzie jeździł w godzinach kursowania ekspresu "Tatry" (EIC - kategoria pociągu ekspresowego), flagowego produktu PKP Intercity, który przez lata można było spotkać na trasie Zakopane-Warszawa-Zakopane. W tej radości jest jednak mała łyżka dziegciu. Wszak bilety na kategorię pociągu EIP są droższe od cennika dla ekspresów. Na plus zmian na kolei przemawia fakt, że kto wybierze podróż składem EIP, nie będzie musiał się przesiadać, np. w Krakowie czy Warszawie, by dalej podróżować nad Bałtyk.
Pendolino pod Tatrami zagości na stałe od grudnia, jednocześnie od tego miesiąca ruszą też połączenia samolotowe z Gdańska. Węgierska tania linia będzie wykonywać je odrzutowcami, które będą lądować w Popradzie. Połączenie jest reklamowane jako Poprad-Zakopane. Cenny biletów są zbliżone albo nawet tańsze (w zależności od daty) od pendolino.
Do sprawy połączeń kolejowych i samolotowych w rejon polskich i słowackich Tatr wrócimy w jednym z najbliższych wydań "Gościa Krakowskiego", gdzie porównamy różne środki transportu i podpowiemy, który tak naprawdę najbardziej się opłaca, biorąc pod uwagę różne uwarunkowania.