– Paczka wyciąga nas ze strefy komfortu i z bańki, w której żyjemy, pokazując Polskę bardziej prawdziwą. Tutaj wciąż dwa miliony osób żyją w skrajnym ubóstwie, które nie jest odległe. Mieszka z nami po sąsiedzku – mówi Agnieszka Grzechnik.
Tylko w ubiegłym roku Szlachetna Paczka, której dyrektorką jest Agnieszka Grzechnik, dotarła do ponad 17 tys. rodzin w całej Polsce (w tym do 572 rodzin poszkodowanych przez powódź), a wartość przekazanej pomocy wyniosła prawie 72,5 mln zł. Akcja połączyła w pomaganiu ponad 700 tys. osób. W tym roku 15 listopada (tego dnia o świcie zostanie otwarta baza rodzin) Paczka wystartuje już po raz 25., by znów odmienić los tych, którzy znaleźli się w trudnej, podbramkowej sytuacji. I choć od ćwierć wieku zmienia się wszystko – m.in. profil osób potrzebujących wsparcia czy sposób działania darczyńców – to jest coś, co nigdy się nie zmieni. To fakt, że przygotowując paczkę, nie wiemy, czy nawet za chwilę choroba albo nieszczęśliwy wypadek nie przewrócą naszego życia do góry nogami. Wtedy pozostanie nadzieja, że ludzi dobrej woli jest więcej, że i do nas ktoś wyciągnie życzliwą dłoń.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł