Pożegnanie ostatniego z ułanów karpackich

Bogdan Gancarz

publikacja 26.06.2015 17:01

Na cmentarzu Rakowickim w Krakowie pochowano płk. Tomasza Skrzyńskiego. Był ostatnim żyjącym w kraju żołnierze Pułku Ułanów Karpackich.

Pożegnanie ostatniego z ułanów karpackich Tomasz Skrzyński był ostatnim żyjącym w kraju ułanem karpackim Bogdan Gancarz /Foto Gość

Zmarły w wieku 92 lat kombatant, rodowity krakowianin, był w czasie II wojny światowej oficerem tego pułku w stopniu porucznika. Walczył w szeregach Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich pod Tobrukiem, potem zaś jako żołnierz PUK w składzie II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych, w bitwie pod Monte Cassino i w walkach o zdobycie Ancony i Bolonii.

- W składzie swego plutonu jako pierwszy wjechał do zdobytej Ancony - wspominał nad urną z prochami przyjaciela prof. Wojciech Narębski, w czasie wojny kapral podchorąży 22. Kompanii Zaopatrzenia Artylerii, uczestnik bitwy pod Monte Cassino.

Pogrzeb Tomasza Skrzyńskiego odbył się 26 czerwca z pełnymi honorami wojskowymi. Zmarłego ułana prócz rodziny żegnała również generalicja, wojskowe poczty sztandarowe i kompania honorowa, która oddała pożegnalną salwę. Za urną z prochami niesiono odznaczenia zmarłego, m.in. Krzyż Walecznych przyznany mu za czyny bojowe.

- Znałem go od wielu lat i stawiałem za wzór współczesnym żołnierzom II Korpusu, którym dowodziłem - powiedział gen. Mieczysław Bieniek.

Przemawiający nad grobem prof. Narębski nie mógł ukryć wzruszenia. - Żegnam Cię, Tomku, jako ostatni z naszej krakowskiej trójki weteranów II Korpusu, do której prócz Ciebie należał jeszcze Mieczysław Heród - powiedział przyjaciel zmarłego ułana karpackiego.

- Ancona, w której wyzwalaniu brałeś czynny udział, szczególnie Ciebie pamięta. Jej burmistrz Valeria Mancinelli przesłała na ręce naszego ambasadora w Rzymie list kondolencyjny - dodał prof. Narębski.

- Wypraszajmy Boże miłosierdzie dla zmarłego płk. Skrzyńskiego. To właśnie o miłosierdziu mówił przed śmiercią w szpitalu śp. Pułkownik - powiedział ks. por. Łukasz Józef Hubacz z parafii wojskowej św. Agnieszki w Krakowie, kapelan jednostek powietrznodesantowych.

Na urnę z prochami zmarłego ułana wysypano ziemię z pobojowisk pod Tobrukiem i Monte Cassino. Orkiestra wojskowa zagrała „Karpacką brygadę”,  jedną z ulubionych pieśni płk. Skrzyńskiego

W pogrzebie wzięli udział m.in. harcerze z Niezależnego Związku Harcerstwa „Czerwony Mak” w Skawinie, ubrani w historyczne mundury jednostek II Korpusu m.in. Pułku Ułanów Karpackich, w którym walczył Tomasz Skrzyński, i 4. Pułku Pancernego „Skorpion”, którego kapelanem był o. gen. Adam Studziński OP.

- Kultywujemy tradycje Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, szczególnie II Korpusu. Płk. Skrzyński był z nami w stałym kontakcie. Brał udział w przekazaniu nam sztandaru kombatantów II Korpusu, który dzisiaj pochylimy nad jego grobem - powiedzieli harcerze ze Skawiny.

Płk. Skrzyńskiego żegnały również poczty sztandarowe szkół związanych z tradycjami wojskowymi II Korpusu, m.in. 42. Gimnazjum im. Władysława Andersa z Nowej Huty.

- Pan Skrzyński brał udział w naszych szkolnych uroczystościach upamiętniających kolejne rocznice bitwy pod Monte Cassino. Nasza szkoła opiekuje się obeliskiem przy alei gen. Andersa w Nowej Hucie i tam są organizowane uroczystości rocznicowe - powiedział Jacek Sternal, nauczyciel 42. Gimnazjum.

Czytaj także:

Ostatni ułan karpacki