- Każdego dziesiątego dnia miesiąca się tu spotykamy - mówi Stanisława
Stach, jedna z uczestniczek miesięcznicy, upamiętniającej Lecha i Marię
Kaczyńskich oraz wszystkie ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu pod
Smoleńskiem. Dodaje, że scenariusz jest zawsze taki sam: najpierw
złożenie kwiatów przy ich nagrobku, potem Msza św. i przejście przed
Krzyż Pamięci Narodowej, nazywany także krzyżem katyńskim.
Zdjęcia: Miłosz Kluba /Foto Gość