– Artystom Karol Wojtyła był zawsze bliski także dlatego, że sztuka była
dla niego ważna w sposób szczególny. Sam jako ksiądz pisał w młodości
dramaty medytacyjne, grał tutaj w Teatrze Rapsodycznym, tworzył poezję, a
Kraków przez pięćdziesiąt lat posługi kapłańskiej był jego domem –
mówił Olgierd Łukaszewicz, który wraz z Beatą Malczewską poprowadził
niedzielny koncert.
Zdjęcia: Adam Wojnar /GN