Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Mustangi w Niepołomicach

Mustangi w Niepołomicach przejdź do galerii

Na miejskim rynku można było 6 czerwca oglądać samochody zabytkowe i nowoczesne.

 
Letnia, słoneczna pogoda zachęcała do podziwiania zaparkowanych na niepołomickim rynku samochodów Miłosz Kluba /Foto Gość

Różniły się wiekiem, kolorem, wyposażeniem, modyfikacjami. Łączyło je jedno - legendarna marka Ford Mustang.

Wśród samochodów prezentowanych podczas polsko-niemieckiego zlotu w Niepołomicach był m. in. czerwony mustang z 1973 roku, wyposażony w silnik V8 o pojemności 5,7 litra i mocy 280 KM.

- To ostatni rok produkcji tzw. klasycznego mustanga - mówi Wojciech Wójcik z Piaseczna, uczestnik zlotu i właściciel zabytkowego auta. - One mają w sobie duszę. To były auta robione przez ludzi, montowane przy taśmie, ale nie przez roboty. Nie są perfekcyjnie spasowane, ale taki ich urok. Poza tym to brzmienie - żaden z tych nowych mustangów nie brzmi tak, jak te stare - dodaje.

Choć wnętrze nie jest idealnie wyciszone, a fotele nie mają pięciostopniowej regulacji, nowe samochody nie dają takiej frajdy z jazdy. Zwłaszcza z odkrytym dachem.

- Wtedy jest fantastycznie. Słychać wszystkie cykady, czuć zapach skoszonej trawy, kwiatów. Żona kiedyś nie chciała nim jeździć, ale raz przewiozłem ją na wieś. Był zachód słońca, były piękne zapachy i nagle się okazało, że to uwielbia - ze śmiechem dodaje W. Wójcik.

Wśród niedogodności, z którymi pogodzić się muszą właściciele mustangów, zdecydowanie można wymienić spalanie: "klasyczny" egzemplarz z 1973 roku spala ok. 20 litrów na 100 kilometrów - przy spokojnej jeździe. - Jak się więcej wyprzedza, w mieście, jak się zaczyna "wygłupiać", przy gonitwach z innymi mustangami, paliwko idzie jeszcze bardziej - mówi Wojciech Wójcik.

Przez to niewielki jest zasięg samochodu, posiadającego 70-litrowy bak - na stację benzynową trzeba nim zajeżdżać mniej więcej co 250 km.

W zeszłym roku Ford Mustang obchodził swoje 50. urodziny. Pierwszy egzemplarz - biały kabriolet - wyjechał z fabryki wiosną 1964 roku. Od 2015 roku mustangi dostępne są na rynku europejskim - w tym także u polskich dealerów.

« ‹ 1 › »
Niepołomicki zlot mustangów

WIARA.PL DODANE 06.06.2015

Niepołomicki zlot mustangów

​Różniły się wiekiem, kolorem, wyposażeniem, modyfikacjami. Łączyło je jedno - legendarna marka Ford Mustang. Zdjęcia: Miłosz Kluba /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

mk

|

GOSC.PL

publikacja 06.06.2015 16:04

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • FORD MUSTANG
  • MOTORYZACJA
  • NIEPOŁOMICE
  • SAMOCHODY

Polecane w subskrypcji

  • „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
  • Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
  • Ks. Piotr Kieniewicz: Milczenie też jest językiem. Wymaga jednak domknięcia słowem, bo bez dialogu nie ma relacji
    • Rozmowa
    • Kamil Gąszowski
    Ks. Piotr Kieniewicz: Milczenie też jest językiem. Wymaga jednak domknięcia słowem, bo bez dialogu nie ma relacji
  • Rodzina w pułapce medialnego kłamstwa
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    Rodzina w pułapce medialnego kłamstwa
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X