Opowieść rodzinna

Na krakowskim Pędzichowie stoi niby zwykły, ale w istocie niezwykły stary dom. Czuje się tu obecność duchów przodków obecnej właścicielki.

Trudno uwierzyć, że ta miła pani jest rówieśniczką Maryli Rodowicz, że na jej pogodnej twarzy nie znać śladów wprawdzie owocnego, ale niełatwego życia. Herbatę podaje w gustownej filiżance, a łyżeczka jest bardzo stara – pewnie kupiona w sklepie z antykami. – Otóż nie! Przez całe życie mieszkam w tym domu, który jest siedzibą mojej rodziny od czterech pokoleń, chodzę po tych samych schodach i parkietach, co moi przodkowie, jem na tych samych talerzach, tymi samymi sztućcami, uprawiam ten sam ogród. Wypełniony duchami dom i ogród to namiastka rodziny, tym dla mnie ważniejsza, że dziś żadnych żyjących bliższych krewnych już nie mam – opowiada o kamienicy będącej w rękach rodziny od 125 lat 80-letnia prof. Krystyna Pawłowska, architekt krajobrazu, znawczyni starych ogrodów i projektantka nowych, znawczyni i projektantka witraży, wykładająca niegdyś na Politechnice Krakowskiej. Dzięki bogatemu archiwum rodzinnemu mogła powstać niezwykła opowieść o jej przodkach i domu, która niedawno przybrała formę bogato ilustrowanej książki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..